Oceń
Ukraina będzie ubiegać się o członkostwo w NATO. "De facto już przeszliśmy drogę do NATO. De facto już udowodniliśmy zgodność ze standardami NATO. (...) Dzisiaj Ukraina składa wniosek, by zrobić to de iure. Zgodnie z procedurą (...), w przyspieszonym trybie" - oświadczył w piątek Wołodymyr Zełenski.
"Ufamy sobie nawzajem, pomagamy sobie nawzajem i chronimy siebie nawzajem. Oto czym jest Sojusz" - podkreślił prezydent Ukrainy. Po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony odniósł się do słów prezydenta Rosji Władimira Putina, który ogłaszając aneksję części terytorium Ukrainy, wezwał do stołu negocjacyjnego.
"Ukraina była i pozostaje liderem w wysiłkach negocjacyjnych. To nasze państwo zawsze oferowało Rosji współistnienie na równych, sprawiedliwych i godnych warunkach. Oczywiście z obecnym rosyjskim prezydentem to niemożliwe. On nie wie czym jest godność i uczciwość. Jesteśmy więc gotowi na dialog z Rosją, ale już z innym prezydentem Rosji" - zaznaczył Zełenski.
Zełenski: Ukraina złoży wniosek o członkostwo w NATO
W piątek prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił przyłączenie do Rosji czterech regionów Ukrainy - samozwańczych republik ludowych: donieckiej i ługańskiej, a także częściowo okupowanych przez Rosję obwodów: chersońskiego i zaporoskiego.
Prezydent Andrzej Duda napisał w piątek na Twitterze, że Polska potępia rosyjskie próby aneksji terytorium Ukrainy i nigdy ich nie uzna. "Będziemy dalej wspierać Obrońców Ukrainy i jej naród, aż do wyparcia agresora" - zapewnił. "Dzisiejsza desperacka i żałosna akcja Kremla to klęska tych, którzy naiwnie wierzyli w kompromis z Rosją" - ocenił prezydent.
Działania Rosji potępiła też Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). "Ogłoszenie aneksji części terytorium Ukrainy przez Rosję jest rażącym naruszeniem podstawowych zasad prawa międzynarodowego" - stwierdzono w wydanym w piątek oświadczeniu OBWE, które podpisał przewodniczący organizacji Zbigniew Rau, sekretarz generalna OBWE Helga Maria Schmid i sekretarz Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE Roberto Montella.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł