,

Rosja wypowiedziała wojnę Netfliksowi. "Od Pariasa do pirata"

27.03.2023 12:10

Netflix opuścił Rosję już blisko rok temu. Polityczna elita wschodniego agresora właśnie wystosowała odpowiedź i zapowiada finansowe zatopienie streamingowego giganta. Plan równie skuteczny, jak każdy inny autorstwa Kremla.

Dmitrij Miedwiediew podczas rozmowy z dziennikarzami
fot. Telegram

Dmitrij Miedwiediew po tym, jak zapowiedział zbombardowanie trybunału karnego w Hadze, bierze się za Netfliksa. Choć streamingowy gigant wycofał się z Rosji w maju ubiegłego roku, frustracja byłego prezydenta Rosji eskalowała dopiero niedawno.

W sobotę 25 marca Miedwiediew opublikował w serwisie Telegram krótki fragment rozmowy z dziennikarzami, w którym m.in. odpowiadał na pytania użytkowników Vkontakte (tamtejszy odpowiednik Facebooka). Przedstawił strategię rozprawienia się z amerykańskim serwisem VOD, który zablokował dostęp użytkownikom z Rosji ze względu na rozpętanie wojny.

Rosja wypowiedziała wojnę Netfliksowi. "Od pariasa do pirata"

- Wiecie co? - zwrócił się do rosyjskiej audiencji - Jeśli od nas odeszli, to ściągnijmy to wszystko i udostępniajmy. Wrzucajmy do sieci co tylko się da, musimy im wyrządzić maksymalne szkody tak, żeby zbankrutowali - grzmi.

O ile dalekie od racjonalnych wypowiedzi byłego prezydenta, obecnie Zastępcy Przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa, można traktować z przymrużeniem oka, to podchwycenie wątku przez rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa graniczy już z absurdem. Jak podaje portal gazeta.pl, rzecznik zgodził się z propozycją Miedwiediewa i stwierdził, że Rosja powinna sięgnąć po nielegalną, piracką dystrybucję zachodnich wytworów kultury - filmów, muzyki etc.

Takie stanowisko wymownie na Twitterze skomentował ukraiński korespondent KyivPost Jason Jay Smart. "Polityką zagraniczną (Rosji- red.) właśnie stało się: «bierzmy, co do nas nie należy» - napisał, opatrując wpis hasłem: "Od pariasa do pirata".

Piractwo w Rosji to patriotyzm

Choć pomysł Pieskowa i Miedwiediewa brzmi zabawnie, warto zaznaczyć że piractwo w Rosji, jeżeli skupione na zachodnich dziełach kultury, w istocie traktowane jest jak akt patriotyzmu. W kwietniu 2022 r. głośno było o dekrecie Władimira Putina, w myśl którego kradzież z krajów "nieprzyjaznych Rosji" przestało być przestępstwem. Także wtedy niektóre lokalne media podawały, że w moskiewskich kinach można było obejrzeć najnowsze premiery ściągnięte z torrentów. Oczywiście Rosjanie płacili za bilety.

RadioZET.pl/gazeta.pl/telegram/Twitter

Logo radiozet Dzieje się