Oceń
W Rosji nie ma przebaczenia dla carów, którzy przegrywają wojny – wyjaśnił na łamach brytyjskiej gazety doradca prezydenta Ukrainy. Zdaniem Arestowycza, to wszystko "zmusza nawet bardzo lojalnych wobec Władimira Putina ludzi do zwątpienia w możliwość wygrania tej wojny".
Sytuację Putina pogorszyła kolejna klęska Rosji w wojnie z Ukrainą, którą było wycofanie wojsk z Chersonia i ziem na zachodnim brzegu Dniepru w połowie listopada. - Ogromne znaczenie dla Kremla ma Chersoń, zarówno ze względu na jego powiązania z zaanektowanym przez Rosję Krymem, jak i ukraińskim portem w Odessie na zachodzie – komentował Arestowicz.
"Putin walczy o życie". "Dla Rosjan oznacza to koniec"
- Putin bardzo się boi, bo w Rosji nie ma przebaczenia dla carów, którzy przegrywają wojny – powiedział Arestowycz w "The Times". - Teraz walczy o życie. Jeśli przegra wojnę, przynajmniej w świadomości Rosjan, oznacza to koniec. Koniec z nim jako postacią polityczną. I być może też w sensie fizycznym – dodał.
Według doradcy Zełenskiego Rosjanie, celem odwrócenia sytuacji na wojnie, będą usiłowali prowadzić ofensywę z Białorusi na Donbas. Przed zimą skupiają się jednak przede wszystkim na wzmocnieniu linii obronnych na zajętych terytoriach.
RadioZET.pl
Oceń artykuł