Oceń
W piątek po południu około godz. 16.50 wykoleił się pociąg regionalny RBS kursujący między Solothurn i Bernem w Szwajcarii. Tylna część pociągu wypadła z torów i przewróciła się na bok w pobliżu stacji kolejowej w gminie Buren zum Hof. Potwierdził to rzecznik prasowy przewoźnika RBS Stefan Häberli i policja - donosi lokalna gazeta “Solothurner Zeitung”.
Pasażer relacjonował, że pociąg nagle się zatrząsł, aż w końcu przewróciła się tylna część składu. Na miejscu pracuje straż pożarna, policja, pogotowie, lądował też śmigłowiec ratunkowy.
Szwajcaria. Wykoleiły się dwa pociągi
Jedna osoba jest ciężko ranna. Wśród poszkodowanych jest dziewięciu dorosłych i troje dzieci. Ruch kolejowy jest obecnie całkowicie zawieszony. Policja nie potwierdziła jeszcze tej informacji, ale na stronach internetowych Federalnych Kolei Szwajcarskich (CFF) napisano, że doszło do wykolejenia pociągu, ponieważ ulewy uszkodziły pewien odcinek torów. "Przyczyny zbadają śledczy" - przekazała rzeczniczka prasowa policji kantonalnej dziennikarzowi Radia ZET Krzysztofowi Kiryczukowi.
Wcześniej, około godz. 16.30, wykoleił się pociąg w pobliżu Lüscherz. Policja nie ustaliła jeszcze dokładnie, jak do tego doszło, ale wstępnie podano, że przyczyną był prawdopodobnie bardzo silny wiatr, którego prędkość dochodziła do 122 km na godzinę. W tym zdarzeniu rannych zostało kilka osób. Miejsca obu wypadków są oddalone od siebie o zaledwie kilkadziesiąt kilometrów.
RadioZET.pl/"Solothurner Zeitung"/Blick.ch
Oceń artykuł