Kolejny naturalny kataklizm w Turcji. Ocaleli z trzęsienia zginęli w powodzi

16.03.2023 09:28

Co najmniej 14 osób straciło życie w powodzi, która nawiedziła Turcję zaledwie pięć tygodni od tragicznego trzęsienia ziemi, w którym zginęło kilkadziesiąt tysięcy osób. Rwąca woda wlała się na ulice dwóch miast w południowo-wschodniej części kraju.

Turcja. Powódź w regionach dotkniętych trzęsieniem ziemi
fot. Twitter/Screen

Na początku lutego świat obiegły informacje o strasznym kataklizmie, który dotknął Turcję. W południowej części kraju doszło do trzęsienia ziemi, w którym zginęło prawie 50 tys. osób. W środę w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nagrania ukazujące gwałtowną powódź, która zalała dwa miasta - Sanliurfa i Adiyaman - w południowo-wschodniej części kraju.

Turcja. Powódź zalała dwa miasta. Co najmniej 14 ofiar

Mieszkańcy regionu dotkniętego powodzią nie zdążyli jeszcze otrząsnąć się po trzęsieniu ziemi. Wiele osób mieszkało tymczasowo w kontenerach i namiotach, gdy zaskoczył ich kolejny atak żywiołu. Obecnie mówi się o co najmniej 14 osobach, które zginęły na skutek powodzi. Byli to m.in. ocaleli z trzęsienia ziemi.

Gubernator miasta Sanliurfa Salih Ayhan mówił, że to największa powódź, jaka dotknęła ten region. Zaapelował do mieszkańców o ewakuację niższych partii budynków. Wcześniej w jednej z piwnic znaleziono ciała pięciu osób. Tureckie media podały, że byli to Syryjczycy.

Powódź w Turcji. "Jedna trzecia rocznych opadów"

Według organizacji poszukiwawczo-ratowniczej Afad w zalanym regionie w ciągu doby spadło od 111 do 136 mm wody. Jest to jedna trzecia rocznej sumy opadów z ostatnich dwóch lat.

W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania ukazujące skalę kataklizmu. Widać na nich jak silny nurt porywa samochody, na innym filmie bezradny mężczyzna jest ciągnięty przez wodę po ulicach miasta. 

Intensywna akcja ratunkowa była prowadzona w mieście Sanliurfa, gdzie woda zalała przejście podziemne w centrum miasta. Gdy na ulice wlała się woda, piesi znajdowali się kilka metrów pod ziemią. Nie wszystkim udało się dotrzeć w bezpieczne miejsce. Do akcji ruszyli policyjni nurkowie, jednak woda była mętna, co znacznie utrudniało poszukiwania. Części osób nie udało się uratować, bliscy ofiar ze łzami w oczach patrzyli, jak funkcjonariusze wyławiają ciała ich krewnych.

RadioZET.pl/BBC