Zamach na oficerów Rosgwardii na Krymie. "Zuchy! To dopiero początek!"

01.02.2023 14:16

Działający na Krymie ukraińsko-tatarski ruch oporu Atesz dokonał zamachu na dwóch oficerów rosyjskiej Gwardii Narodowej (Rosgwardii). Informację tę podał portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, powiązany z Siłami Operacji Specjalnych armii Ukrainy.

Zamach na Krymie
fot. Telegram/Atesz

Dwaj "stosunkowo ważni" oficerowie Rosgwardii jechali samochodem z Sewastopola do Symferopola, lecz nie dotarli do celu, ponieważ ich auto zostało wysadzone w powietrze. Obaj funkcjonariusze zginęli.

Krym. Tatarzy zabili oficerów Rosgwardii

"Gratulujemy naszym braciom skutecznej operacji. Materiały wybuchowe wprawdzie domowej roboty, ale eksplodują nie gorzej niż profesjonalne. Zuchy! To dopiero początek!" – czytamy na łamach rządowego serwisu i w komunikacie organizacji Atesz na Telegramie.

W ostatnim wpisie, zamieszczonym we wtorek, krymscy partyzanci zagrozili zamachem Wołodymyrowi Saldo – ukraińskiemu kolaborantowi, który pełni obecnie funkcję zarządcy obwodu chersońskiego z nadania Moskwy.

Wchodzący w skład Ukrainy Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku interwencji zbrojnej i nielegalnego referendum. Władze w Kijowie i Zachód uznały te działania Kremla za pogwałcenie prawa międzynarodowego. Tatarzy, którzy przed aneksją stanowili 12-15 proc. ludności półwyspu, zbojkotowali głosowanie i narazili się na represje ze strony Moskwy.

RadioZET.pl/PAP