Oceń
Tragedia rozegrała się przy rozbiórce przydomowego garażu w Clacton w hrabstwie Essex w październiku 2022 roku. Jak podaje serwis Essexlive.news, służby dopiero teraz wszczęły śledztwo.
Czytamy, że 12-latek znajdował się aż dwie godziny pod gruzami, zanim na podwórko wyszła szukać go matka. Kobieta była zdziwiona, że syn długo nie przychodzi na obiad.
Wielka Brytania. 12-latek zginął przy rozbiórce garażu
Okazało się, że przy rozbiórce garażu, w której 12-latek pomagał ojcu, runęła niespodziewanie jedna ze ścian. Gruz przygniótł dziecko i opiekuna. Niestety, obrażenia chłopca okazały się bardzo poważne. 12-latek zmarł, a sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci było uduszenie. Ratownicy wyciągnęli z gruzów ojca, który doznał jedynie niegroźnego urazu ręki.
Serwis podał, że w styczniu 2023 r. ruszyło śledztwo ws. śmierci 12-letniego Scotta-Swaleya. Starszy koroner Lincoln Brookes przekazał, że "niezależnie od końcowych ustaleń", wypadek jest "wielką tragedią". Brookes zapowiedział, że "otwiera śledztwo w sprawie śmierci Scotta-Swaleya Stevensa", co przesunie rozprawę sądową najwcześniej na koniec maja 2023 roku.
"Jako rodzina nie potrafimy wytłumaczyć bólu, który czujemy i jesteśmy załamani. Nasz Swaley był kochanym chłopcem, który miał przyjaciół nie tylko w Clacton [...] Wielu za nim będzie tęsknić. Chcielibyśmy prosić o uszanowanie prywatności w tym trudnym czasie, gdy godzimy się z naszą stratą" - oświadczyli bliscy 12-latka po tragedii.
RadioZET.pl/Essexlive.news/Policja w Essex - Facebook
Oceń artykuł