Oceń
Pięcioletnia Stella-Lily z Irlandii Północnej jest kolejną ofiarą groźnej bakterii, paciorkowca grupy A, która zabija w ostatnich tygodniach dzieci w Wielkiej Brytanii.
Dramat rozpoczął się w sobotę 26 listopada. Ojciec 5-latki, Robert McCorkindale, przekazał brytyjskim mediom, że w ciągu trzech dni trzy razy zabierał córkę do szpitala dziecięcego w północnoirlandzkim Belfaście.
Wielka Brytania. 5-latka kolejną ofiarą groźnej bakterii
- Powinni ją przetestować na obecność paciorkowca typu A już w poniedziałek 28 listopada – żalił się na łamach "The Sun" ojciec zmarłej 5-latki. - Włożyli drewniany patyczek na jej język i powiedzieli, że to (zakażenie, przyp.) wirusowe, więc po prostu musi się nawodnić - relacjonował.
Pogrążony w żałobie ojciec ocenił, że lekarze mieli bagatelizować stan dziewczynki, odsyłając ją do domu po kolejnych wizytach w szpitalach. Zalecali natomiast podawanie dziecku glukozy, by nie odwodniło się.
W środę 30 listopada stan 5-latki pogorszył się jeszcze bardziej. Jak podało "Daily Mail", dziewczynka miała powiedzieć swojej mamie słowa: "Czuję się, jakbym umierała". Rodzice nie czekali ani chwili i zawieźli ją ponownie do szpitala. Niestety, już więcej nie zobaczyli jej żywej.
Przy ostatniej wizycie w szpitalu medycy przejęli się jej pogarszającym stanem. Lekarze obawiali się, że 5-latka ma sepsę, ale badanie krwi potwierdziło zakażenie paciorkowcem typu A. - O trzeciej nad ranem w czwartek (1 grudnia) jej ciało odmówiło posłuszeństwa, ale (lekarze) przywrócili ją z powrotem – mówił pan Robert dla "Daily Mail". Dziewczynka była w stanie śpiączki farmakologicznej, ale ostatecznie nie udało się jej uratować. Zmarła w poniedziałek, 5 grudnia.
Zobacz także: Paciorkowce. Czym może grozić zakażenie bakterią?
Stella-Lily jest dziewiątą ofiarą bakterii, która zabija małe dzieci w Wielkiej Brytanii. Na początku grudnia przytaczaliśmy tragiczną historię zakażonego paciorkowcem 4-letniego Muhammada Ibrahima Ali, który zmarł w swoim domu po zatrzymaniu akcji serca.
Paciorkowiec grupy A jest powszechną infekcją, która powoduje anginę, zapalenie migdałków, lub szkarlatynę. Powszechne objawy to ból gardła lub wysypka skórna. Można się nim zarazić przez kontakt fizyczny, a także drogą kropelkową podczas kichania lub kaszlu. Nawet w przypadkach, gdy dana osoba nie ma żadnych objawów, nosiciele choroby mogą nadal przenosić paciorkowca z grupy A - tak samo, jak ludzie, którzy czują się chorzy.
RadioZET.pl/Thesun.co.uk/Dailymail.co.uk
Oceń artykuł