Oceń
Policjant-gwałciciel skazany w Wielkiej Brytanii. 48-letni David Carrick formalnie został skazany na 36-krotne dożywocie, ale ponieważ nie jest to wyrok bezwzględnego dożywocia, to sędzia wyznaczyła najwcześniejszy czas, po którego upływie będzie mógł się ubiegać o przedterminowe zwolnienie. Nie oznacza to jednak, że wniosek zostanie pozytywnie rozpatrzony w przyszłości.
W połowie stycznia 2023 roku Carrick przyznał się do 49 postawionych mu zarzutów, obejmujących łącznie 85 czynów, w tym 24 gwałty (w latach 2003-2020). Większość ofiar poznał poprzez portale randkowe (głównie Tinder i Badoo), a do zdobycia ich zaufania wykorzystywał swoją funkcję w policji.
Wielka Brytania. Były policjant skazany za wiele gwałtów
Podczas procesu b. policjanta prokuratura przywołała poniżające praktyki, których się dopuszczał wobec swoich ofiar. W uzasadnieniu wyroku sędzia Cheema-Grubb powiedziała, iż Carrick zachowywał się tak, jakby był nietykalny, a jego skazanie stanowi spektakularny upadek człowieka, któremu powierzono pilnowanie przestrzegania prawa. Jednak sędzia zaznaczyła, że sprawa Carricka nie spełniała kryterium "całkowicie wyjątkowych okoliczności", które kwalifikowałoby ją do orzeczenia bezwzględnego dożywocia.
Carrick służył w londyńskiej policji metropolitalnej od 2001 roku. Od 2009 r. w był w jednostce zajmującej się ochroną budynków rządowych, parlamentu i placówek dyplomatycznych. Zawieszony w prawach funkcjonariusza i aresztowany został dopiero w październiku 2021 r. po tym, gdy wpłynęło przeciwko niemu drugie oskarżenie o gwałt, mimo że już wcześniej dziewięciokrotnie pojawiały się doniesienia o jego domniemanych niewłaściwych zachowaniach, w tym gwałtach i aktach przemocy domowej.
Z policji został zwolniony następnego dnia po przyznaniu się do zarzutów. Sprawa Carricka, będąca zresztą już kolejnym głośnym przypadkiem łamania prawa przez funkcjonariuszy londyńskiej policji, zaowocowała tym, że do końca marca 2023 roku wszyscy policjanci w Anglii i Walii muszą zostać sprawdzeni pod kątem ewentualnych wykroczeń, których mogli się dopuścić w przeszłości.
RadioZET.pl/PAP - Bartłomiej Niedziński/Daily Mail
Oceń artykuł