Oceń
Monjasa Reformer, duński tankowiec z 16 członkami załogi, został w czwartek zlokalizowany u wybrzeży Wysp Świętego Tomasza i Książęcej na Atlantyku. Właściciel jednostki pływającej poinformował, że kiedy udało się odnaleźć obiekt, „piraci opuścili statek i zabrali ze sobą część członków załogi”.
„Wszyscy uratowani są w dobrym stanie i przebywają w bezpiecznym środowisku. Otrzymują odpowiednią opiekę po tych strasznych wydarzeniach” – napisano w komunikacie. Nie podano żadnych szczegółów dotyczących liczby porwanych, ani ich narodowości.
Piraci porwali duński tankowiec
„Nasze myśli są z zaginionymi członkami załogi i ich rodzinami” – przekazała w komunikacie firma Monjasa, właściciel tankowca. Dodano, że „ściśle współpracują z lokalnymi władzami”, aby zapewnić bezpieczny powrót wszystkich marynarzy.
Jednocześnie nie zgłoszono żadnych uszkodzeń statku ani ładunku. Duńska firma przekazała, że 135-metrowy statek Monjasa Reformer „doświadczył sytuacji awaryjnej” 25 marca, około 260 kilometrów na zachód od Port Pointe-Noire w Republice Konga. Armator dodał, że załoga szukała schronienia w bezpiecznych pomieszczeniach tankowca, kiedy piraci weszli na pokład.
RadioZET.pl/AFP
Oceń artykuł