Oceń
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Zabronione jest publikowanie sondaży, nie wolno też agitować na rzecz konkretnych kandydatów i list. Zakaz obowiązuje też w Internecie.
- Nie wolno zwoływać zgromadzeń, organizować pochodów i manifestacji, wygłaszać przemówień, czy rozpowszechniać materiałów wyborczych. Nie wolno też jeździć pojazdami oklejonymi plakatami wyborczymi. Taki pojazd może jedynie stać. Plakaty rozwieszone przed rozpoczęciem ciszy wyborczej nie muszą być zrywane – informuje Państwowa Komisja Wyborcza.
Komisja podkreśla, że zabroniona jest także agitacja w lokalu wyborczym. Chodzi np. o eksponowanie symboli, znaków i napisów kojarzonych z kandydatami i komitetami wyborczymi. Za złamanie zakazu agitacji wyborczej grozi grzywna.
Najwyższa grzywna od 500 tys. zł do 1 mln zł grozi za publikację sondaży w czasie ciszy wyborczej. Chodzi zarówno o sondaże przedwyborcze dotyczące przewidywanych zachowań wyborców, wyników wyborów, jak i sondaże prowadzone w dniu głosowania. Można natomiast zachęcać do pójścia do urn wyborczych.
PKW zaznacza jednocześnie, że o tym, czy coś stanowi złamanie zakazu agitacji wyborczej, mogą decydować tylko organy ścigania i sądy, a wyborca, który uzna, że naruszono ciszę wyborczą, powinien to zgłosić bezpośrednio policji lub do prokuratury.
Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę w godzinach od 7 do 21.
Głosowanie może zostać przedłużone w wyniku nadzwyczajnych wydarzeń, czyli np. powodzi, zalania lokalu wyborczego, katastrofy budowlanej, komunikacyjnej czy konieczności dodrukowania kart do głosowania. Chodzi o przeszkody, które utrudniają bądź paraliżują pracę obwodowej komisji wyborczej i wykluczają lub w poważnym stopniu ograniczają dotarcie wyborców do lokalu wyborczego.
Jeśli głosowanie jest wydłużone, wówczas wydłużona jest też cisza wyborcza.
RadioZET.pl/PAP/JŚ
Oceń artykuł