Wódka za głos? Incydenty w trakcie wyborów
Liczba incydentów w trakcie niedzielnych wyborów była porównywalna do liczby incydentów z poprzednich lat – podała PKW w poniedziałek.
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
– Jeśli chodzi o incydenty w dniu wyborów, według informacji policji na godz. 22 nie było tych zdarzeń wiele. Jak patrzę na akcję wyborczą, która miała miejsce 4 lata temu czy trzy lata temu w związku z wyborami parlamentarnymi i prezydenckimi, to liczba jest porównywalna – powiedział zastępca przewodniczącego PKW sędzia Wiesław Kozielewicz.
Jak informował, najwięcej przestępstw popełnionych w czasie wyborów, to „czyny przeciwko dokumentom”. Chodzi o niszczenie kart do głosowania, wynoszenie kart z lokalu wyborczego czy zgniecenie kart. Takich incydentów było 17.
Przewodnicząca jednej z komisji miała 1,5 promila alkoholuRównież 17 zgłoszeń dotyczy „podejrzenia popełnienia przestępstwa korupcji wyborczej”.
W jednej z miejscowości dwaj mieszkańcy „udzielili korzyści majątkowej osobie uprawnionej do głosowania za oddanie głosu”. W innej miejscowości za oddanie głosu na wskazanego kandydata wyborca dostał… butelkę wódki.
Kłopoty z ePUAP: kto zawinił? PKW i MC zabierają głosKozielewicz dodał, że zdarzały się też przypadki agitacji wyborczej i „walki plakatowej”. Jeśli chodzi o te ostatnie, były to przede wszystkim „klejenie plakatów, uszkadzanie plakatów konkurencji czy zaklejanie plakatów”.
RadioZET.pl/PAP/JŚ
Tu się dzieje
