Oceń
Niecodzienna sytuacja w studiu TVP3 Gdańsk. Zaplanowana na wtorkowy wieczór debata kandydatów na prezydenta Gdańska nie odbyła się. W studiu pojawił się popierany przez PiS Kacper Płażyński, ale zabrakło obecnego prezydenta Pawła Adamowicza.
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Debata prezydencka miała rozpocząć się o godzinie 19:15 na antenie TVP3 Gdańsk. Widzowie, którzy oglądali przekaz ze studia telewizyjnego zobaczyli tylko jednego z kandydatów - Kacpra Płażyńskiego - oraz puste krzesło obok niego. Bezskutecznie czekano na Pawła Adamowicza.
Starcie polityków mieli prowadzić dziennikarze TVP Małgorzata Rakowiec i Piotr Świąc. Zażenowania takim obrotem sprawy nie krył Płażyński.
- Żałuję, że dzisiaj do tej debaty - jak widać po pustym krześle - nie dojdzie. Pan prezydent Adamowicz najwyraźniej ma lepsze plany, ważniejsze rzeczy do zrobienia niż uczestniczyć w tej debacie, która jest solą demokracji - powiedział kandydat PiS na prezydenta Gdańska.
Płażyński dodał, że jest w szoku oraz w jego ocenie "prezydent Adamowicz chowa głowę w piasek".
W czasie, kiedy Telewizja Polska transmitowała wypowiedź Płażyńskiego, w transmisji na Facebooku wystąpił Paweł Adamowicz. Prezydent Gdańska argumentował, dlaczego nie zdecydował się pojawić w studiu TVP.
Reporter TVP na uroczystości gdańskiej szkoły. „To jest nasze święto. Proszę nie psuć nam imprezy”
Przypomniał, że przed I turą wyborów samorządowych pojawił się w Telewizji Polskiej na debacie z udziałem wszystkich kandydatów na prezydenta Gdańska. Teraz postąpił inaczej, na co wpływ miał mieć krytyczny wobec niego materiał autorstwa dziennikarza TVP Łukasza Sitka.
- Moja noga nie przekroczy progu budynku Telewizji Publicznej przy ulicy Czyżewskiego - To wstyd, żeby w tak kłamliwej telewizji występować - powiedział Adamowicz.
W przeprowadzonych 21 października wyborach samorządowych Adamowicz uzyskał 36,97 proc. głosów. 29,68 proc. wyborców poparło z kolei kandydata Zjednoczonej Prawicy Kacpra Płażyńskiego. Obydwaj kandydaci będą walczyć o fotel prezydenta Gdańska w drugiej turze wyborów zaplanowanej na 4 listopada.
RadioZET.pl/PAP/PTD
Oceń artykuł
