Antoni Macierewicz przesłuchany. Były szef MON zeznawał ws. Bartłomieja M.
Były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz zeznawał w środę jako świadek w Prokuraturze Okręgowej w Tarnobrzegu. Z prokuratury wyszedł po kilku godzinach, ale nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.

Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Ponad 7 godzin trwało w środę przesłuchanie Antoniego Macierewicza w tarnobrzeskiej prokuraturze. Były szef MON był przesłuchiwany w charakterze świadka w sprawie, w której podejrzani są m.in. były rzecznik MON Bartłomiej M., były poseł PiS Mariusz Antoni K. oraz byli pracownicy resortu i Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Chodzi o działania na szkodę PGZ w związku z umową szkoleniową.
Dlaczego zatrzymano Bartłomieja M.? Podejrzanych łączy... apteka [WYJAŚNIAMY]Jak podkreślił w środę wieczorem rzecznik prasowy prokuratury w Tarnobrzegu Andrzej Dubiel, z uwagi na dobro postępowania nie może ujawnić treści zeznać Macierewicza. Wiadomo jednak, że były szef MON nie będzie już przesłuchiwany.
We wtorek stacja TVN24, powołując się na anonimowe źródło w Prokuraturze Krajowej, poinformowała, że śledztwo jest dalekie od zakończenia i wkrótce mogą się pojawić kolejne zarzuty.
TVN24: śledztwo ws. Bartłomieja M. dalekie od finału. Mogą się pojawić kolejne zarzutyRadioZET.pl/PAP/MK