Obserwuj w Google News

Komisja Macierewicza pokazała drastyczne zdjęcia ofiar katastrofy smoleńskiej

2 min. czytania
12.04.2022 17:27
Zareaguj Reakcja

Na stronie internetowej podkomisji smoleńskiej opublikowano nieocenzurowane zdjęcia ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku - podaje Onet. W raporcie zespołu Macierewicza można było znaleźć m.in. zdjęcie ciała prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Obecnie strona podkomisji jest nieczynna. Wyświetla się komunikat, że "trwają prace konserwacyjne".

Antoni Macierewicz
fot. PAP

W sieci na krótko pojawił się raport podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. Z doniesień Onetu wynika, że dokument zawierał drastyczne i nieocenzurowane zdjęcia ofiar katastrofy prezydenckiego Tu-154 M, w tym fotografię przedstawiającą ciało Lecha Kaczyńskiego. Portal podkreśla, że zdjęcia "nie były w żaden sposób wyblurowane".

Obecnie strona internetowa podkomisji jest nieczynna. Możemy na niej znaleźć informację o treści: "Przepraszamy. Aktualnie trwają prace konserwacyjne. Zapraszamy wkrótce".

Redakcja poleca

Komisja Macierewicza opublikowała zdjęcia ofiar katastrofy smoleńskiej

"Zwróciliśmy się z pytaniami o tę sprawę do Antoniego Macierewicza oraz Ministerstwa Obrony Narodowej. Czekamy na odpowiedzi" - informuje Onet. Sprawa była szeroko komentowała przez polityków i internautów w mediach społecznościowych.

Po kilku godzinach oświadczenie opublikował Antoni Macierewicz. "Za niedopuszczalny błąd publikacji tych zdjęć wywołujących ból i traumatyczne przeżycia bardzo przepraszam Rodziny i wszystkich Państwa, którzy zapoznali się z tym materiałem zdjęciowym".

- Przyczyną katastrofy smoleńskiej był "akt bezprawnej ingerencji strony rosyjskiej" , a dowodem na nią wybuch w lewym skrzydle samolotu – powiedział w poniedziałek przewodniczący podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz (PiS), który przedstawił wyniki, do jakich doszła podkomisja.

Macierewicz podał, że podkomisja ustaliła, iż u większości ofiar wystąpiły obrażenia będące wynikiem eksplozji, których zróżnicowanie z innymi obrażeniami było możliwe już na etapie oględzin zwłok na miejscu zdarzenia.

- Całkowicie wykluczam hipotezę, że pod Smoleńskiem doszło do zamachu. Była ona analizowana nie przez jeden zespół, a wiele równoległych. Byliśmy na miejscu, oglądaliśmy szczątki, analizowaliśmy. To nie jest tak, że nasi koledzy pojechali do Smoleńska i zaufali Rosjanom – powiedział Gość Radia ZET Maciej Lasek, pytany o raport podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza.

RadioZET.pl/ Onet