Obserwuj w Google News

Kierowca TIR-a wrócił z Włoch z groźnymi objawami. Został odesłany do pracy?

3 min. czytania
27.02.2020 12:26
Zareaguj Reakcja

Do lokalnego ośrodka zdrowia w powiecie kłobuckim zgłosił się mężczyzna, pracownik firmy transportowej, który w poniedziałek wrócił z 2-tygodniowej wizyty we Włoszech - podaje portal klobucka.pl. Miał on zaobserwować u siebie niepokojące objawy i w obawie przed koronawirusem jak najszybciej skontaktował się lekarzem, jednak został odesłany z powrotem do pracy. Stamtąd do szpitala w Częstochowie zabrała go karetka. Z kolei na oddziale zakaźnym szpitala w Ostródzie przebywa inny mężczyzna, kierowca TIR-a, który również niedawno wrócił z Włoch. W obydwu przypadkach pacjenci są diagnozowani pod kątem zakażenia koronawirusem.

Zdjęcie ilustracyjne
fot. ilmarinfoto/Shutterstock

Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku

Kierowcy TIR-ów zagrożeni?

Mobilizacja w walce przeciw epidemii koronawirusa w Polsca przybiera na sile. Nowe procedury bezpieczeństwa wdrożyły już największe lotniska w kraju – między innymi w Warszawie, Krakowie, Poznaniu i we Wrocławiu. Pasażerowie, którzy wracają do Polski z północnej części Włoch (które obecnie są największym, europejskim ogniskiem groźnego wirusa), Azji lub innych państwa, w których odnotowano przypadki zakażeń, poddawani są m.in. pomiarom temperatury i ogólnemu wywiadowi środowiskowemu. Liczne restrykcje dotyczące bezpieczeństwa stosują również miasta – w szkołach odwoływane są lekcje, a np. miasto Rzeszów zrezygnowało z organizacji samorządowych imprez masowych. Wszystko z powodu Sars-CoV-2, rozprzestrzeniającego się w zawrotnym tempie.

Dyrektor Szpitala Bielańskiego: jesteśmy gotowi na walkę z koronawirusem

Jednak kontrola ruchu lotniczego nie wystarczy. Pomiędzy Polską a Włochami oraz innymi państwami Europy odbywa się również wymiana komunikacyjna w zakresie ruchu lądowego. Chodzi głównie o transport ciężarowy. Kierowcy TIR-ów – którzy często podróżują do i przez Włochy – mogą być również szczególnie narażeni na kontakt z wirusem.

424 przypadki zarażenia koronawirusem we Włoszech

Obecnie, w szpitalach przebywają dwie takie osoby, u których podejrzewane jest zakażenie koronawirusem.

Koronawirus w Ostródzie?

Jak informuje portal acbzdrowie.pl, na oddział zakaźny szpitala w Ostródzie trafił mężczyzna – kierowca TIR-a, który niedawno wrócił z Włoch. Obecnie przebywa na obserwacji i jest diagnozowany pod kątem zakażenia koronawirusem. Jak pisze portal, informację tę potwierdził wojewódzki sanepid.

Strach przed koronawirusem w Warszawie. Mieszkańcy stolicy zaczęli panikować?

Jak z kolei przekonywał w rozmowie z portalem olsztyn.com.pl Janusz Dzisko, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie, pacjent ten "zamanifestował objawy, w związku z tym lekarz, który był w oddziale zakaźnym, zadecydował o hospitalizacji”.

Jest jedna osoba, która jest hospitalizowana na oddziale zakaźnym w Ostródzie. Jest to mężczyzna, który wrócił z Włoch. Zamanifestował objawy, w związku z tym lekarz, który był w oddziale zakaźnym, zadecydował o hospitalizacji. Testy są w trakcie realizacji - Janusz Dzisko, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie

Na razie – jak podaje olsztyn.com.pl – stan pacjenta jest stabilny, jednak pobrane od niego próbki przesłane zostały do laboratorium w Puławach.

Koronawirus w Częstochowie?

Z kolei inny podejrzany przypadek odnotowano w powiecie kłobuckim. Pracownik jednej z firm transportowych zgłosił się do miejscowego ośrodka zdrowia w poniedziałek, zaraz po powrocie z 2-tygodniowej wizyty we Włoszech. Zaobserwował u siebie alarmujące objawy i sam udał się do najbliższej placówki.

Kolejne kraje w Europie z koronawirusem. Władze potwierdzają przypadki zakażenia

Jak ustalił portal klobucka.pl, mężczyzna poszedł do lekarza w środę. Tam, miał nie otrzymać żadnej pomocy – według relacji portalu, przebywał wśród innych chorych pomimo tego, iż wcześniej poinformował personel placówki o zaobserwowanych u siebie symptomach. Przez lekarza natomiast miał zostać odesłany do miejsca pracy.

Walka z epidemią może się skomplikować? Covid-19 wrócił po wyleczeniu
Pytaliśmy w ośrodku zdrowia, jak doszło do tego, że mężczyznę potencjalnie zainfekowanego koronawirusem wypuszczono do domu? Dlaczego nie został odizolowany od innych pacjentów i czy doszło do pełnej dezynfekcji miejsca, w którym przebywał? - klobucka.pl.

Dziennikarze klobucka.pl skierowali do ośrodka liczne pytania, dotyczące zaistniałej sytuacji lecz nie otrzymali odpowiedzi. Mężczyzna jakiś czas później trafił na oddział zakaźny szpitala w Częstochowie z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. Z zakładu pracy został przewieziony karetką pogotowia.

Powiadomiony telefonicznie zespół medyczny z Krzepic, nim przyjechał po mężczyznę, kontaktował się z Zespołem Opieki Zdrowotnej w Kłobucku, gdzie zadecydowano, by zespół ratunkowy dojechał najpierw do Kłobucka. Tam, nim zabrano mężczyznę do Częstochowy, uruchomiono procedury bezpieczeństwa przewidziane w przypadku epidemii. Białe kombinezony, maski, a także komplet środków ochrony osobistej. Następnie nadal na sygnale pojechali po mężczyznę, do którego ich wezwano - klobucka.pl.

 Obecnie trwają badania diagnostyczne, mające ustalić, czy pacjent został zarażony Sars-CoV-2.

RadioZET.pl/klobucka.pl/olsztyn.com.pl/abczdrowie.pl