Obserwuj w Google News

"Odporność populacyjna została osiągnięta". Ekspert o końcu "fali omikronowej"

2 min. czytania
12.02.2022 21:01
Zareaguj Reakcja

Znacząca część populacji jest uodporniona przeciwko SARS-CoV-2, czy to skutek przechorowania COVID-19, czy poprzez szczepienia. Można powiedzieć, że odporność populacyjna została osiągnięta – powiedział prof. Robert Flisiak w wywiadzie dla "Pulsu Medycyny". Zaznaczył, że fala zakażeń Omikronem mocno wyhamuje w Polsce w marcu, jednak jest jeszcze za wcześnie na mówienie o końcu pandemii i początku endemii.

Fala zakażeń Omikronem wyhamuje w marcu
fot. PAP

Omikron lada dzień będzie odpowiadał za niemal 100 proc. wykrywanych zakażeń koronawirusem – powiedział w tym tygodniu rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Piąta fala, zdominowana przez ten wariant, przetacza się przez szpitale. Patrząc na skalę zakażeń, ale i przebieg COVID-19 można jednak mówić o łagodniejszym przechodzeniu infekcji.

Do sprawy odniósł się prof. Robert Flisiak, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku i członek byłej Rady Medycznej przy premierze.

Ekspert o wygaśnięciu "fali omikronowej" i odporności populacyjnej

- Gdyby wirus o takiej zakaźności jak Omikron pojawił się na samym początku pandemii, mielibyśmy tragedię, bo jednorazowo zakaziłoby się bardzo dużo osób. Natomiast teraz znacząca część populacji jest uodporniona przeciwko SARS-CoV-2, czy to skutek przechorowania COVID-19, czy poprzez szczepienia. Można powiedzieć, że odporność populacyjna została osiągnięta – powiedział prof. Robert Flisiak dla "Pulsu Medycyny".

Redakcja poleca

W jego ocenie już niedługo wygaśnie w Polsce "fala omikronowa". – Natomiast prawdopodobnie z początkiem marca wygaśnie "fala omikronowa", przy czym to nie znaczy braku ognisk zakażeń. Wirus będzie bytował w naszym środowisku. On wróci, bo nawet mając odporność, pamiętajmy, że ona stopniowo się zmniejsza. Osoby, które mają pamięć immunologiczną, przejdą jednak zakażenie łagodnie, wielu nawet może go nie zauważyć - powiedział były członek Rady Medycznej przy premierze.

To początek końca pandemii? "Jesienią wrócimy do tego tematu"

Zapytany, czy taki rozwój wydarzeń może oznaczać koniec pandemii, odparł, że jest za wcześnie na tak dalece idące wnioski. - Myślę, że do tego tematu wrócimy jesienią – przyznał ekspert. Podkreślił, że szybsze wyhamowanie fali zakażeń zawdzięczamy odporności populacyjnej, nabytej przez szczepienia, przechorowanie lub obie okoliczności jednocześnie. – To tendencja, którą obserwowaliśmy także w innych krajach - powiedział specjalista i dodał, że w poprzednich okresach pandemii ustępowanie zakażeń wiosną następowało wolniej. - Np. w ubiegłym roku miało to miejsce dopiero w maju - podkreślił prof. Flisiak.

RadioZET.pl/Puls Medycyny