Nowe obostrzenia. Nieoficjalnie: obowiązkowe szczepienia dla medyków i wojska
Rząd rozważa wprowadzenie obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19 dla pracowników służby zdrowia, DPS-ów, wojska oraz być może nauczycieli - wynika z nieoficjalnych ustaleń "Wydarzeń" Polsatu. To miałaby być reakcja na pogarszającą się sytuację epidemiczną w Polsce.
Nowe obostrzenia w związku z pogarszającą się sytuacją epidemiczną w Polsce i rozprzestrzenianiem się wariantu Omikron koronawirusa zapowiedział podczas poniedziałkowego briefingu prasowego Mateusz Morawiecki. Premier mówił m.in. o restrykcjach na okres świąteczny. Szczegóły ma podać na osobnej konferencji - zaplanowanej na 7 lub 8 grudnia - minister zdrowia Adam Niedzielski.
Obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19? Polsat: m.in. dla medyków i wojska
Morawiecki wspominał również o "wzmocnieniu mechanizmów szczepienia i ich obowiązkowości w niektórych zawodach". I właśnie obligatoryjne szczepienia przeciw COVID-19 to kolejne rozwiązanie poważne rozważane przez rząd. Od dawna jest ono zresztą rekomendowane przez ekspertów, m.in. członków Rady Medycznej przy premierze.
Jak przyznał w rozmowie w "Dziennikiem Gazetą Prawną" szef Rządowego Centrum Analiz Norbert Maliszewski, rządzący są blisko podjęcia takiej decyzji. - Jeśli Omikron rozwijałby się zgodnie z czarnym scenariuszem, trzeba zmienić myślenie i traktować szczepionki covidowe jak inne. Minister zdrowia będzie wówczas musiał rozważyć, czy nie wpisać do kalendarza szczepień te na COVID-19 dla najbardziej zagrożonych grup - powiedział.
Kto miałby podlegać regule obowiązkowego przyjęcia preparatu ochronnego? Jak nieoficjalnie ustaliły "Wydarzenia" Polsatu, chodzi tu przede wszystkim o pracowników służby zdrowia, domów pomocy społecznej i wojskowych. Do tej grupy mogliby dołączyć także nauczyciele. Oprócz tego rząd rozważa kolejne zmniejszenie limitów dla osób niezaszczepionych.
Lewica składa projekt ws. obowiązkowych szczepień. PiS go nie poprze
Przypomnijmy, że projekt ustawy dotyczący obowiązkowych szczepień na COVID-19 dla wszystkich osób pełnoletnich w całym kraju złożyła w Sejmie Lewica. Zakłada ona także m.in. wyłączenie z lockdownu i ograniczeń tych zakładów pracy, w których pracownicy są zaszczepieni, a także powszechne stosowanie paszportu covidowego w miejscach użyteczności publicznej.
- Wnosimy projekt jednoznaczny, taki, który uważamy, że pomoże Polkom i Polakom. [...] Jeżeli będzie ktoś uchylał się od szczepień - uważamy, że powinien podlegać karze grzywny - podkreślał szef Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Reprezentujący PiS wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki zapowiedział już jednak, że jego klub - mający większość w izbie niższej - nie poprze tej propozycji.
RadioZET.pl/PAP/polsatnews.pl
Tu się dzieje
