Oświadczenie lustracyjne Macierewicza. IPN sprawdza, czy są nowe dowody
Instytut Pamięci Narodowej sprawdza, czy w sprawie dotyczącej przeszłości Antoniego Macierewicza pojawiły się nowe fakty lub dowody, które mogą być istotne dla oceny prawdziwości złożonego przez niego oświadczenia lustracyjnego. Dotychczasowe ustalenia wskazują, że było ono prawdziwe.

Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Komunikat Biura Lustracyjnego IPN dotyczący byłego szefa MON i posła PiS Antoniego Macierewicza opublikowano w poniedziałek w związku ze złożonym do Instytutu wnioskiem posła PO Cezarego Tomczyka o ponowne przeprowadzenie weryfikacji prawdziwości oświadczenia lustracyjnego polityka PiS.
Antoni Macierewicz przesłuchany. Były szef MON zeznawał ws. Bartłomieja M."Prokurator Oddziałowego Biura Lustracyjnego IPN w Warszawie podjął niezbędne czynności procesowe zmierzające do dokonania wszechstronnej analizy informacji zawartych we wniosku, w szczególności analizy wskazanych materiałów archiwalnych. Celem powyższych działań jest ustalenie, czy w sprawie pojawiły się nowe fakty lub dowody nieznane w poprzednim postępowaniu, istotne dla oceny prawdziwości złożonego oświadczenia lustracyjnego" - czytamy w komunikacie IPN.
Oświadczenie byłego szefa MON pod lupą IPN
Biuro Lustracyjne IPN jednocześnie przypomniało, że prawdziwość oświadczenia lustracyjnego Macierewicza, które złożył 25 września 2007 r. w związku z pełnieniem funkcji publicznej posła na Sejm, była przedmiotem analizy Oddziałowego Biura Lustracyjnego IPN w Warszawie.
"W dniu 9 lutego 2009 roku wydano zarządzenie o pozostawieniu sprawy bez dalszego biegu wobec niestwierdzenia wątpliwości co do zgodności oświadczenia lustracyjnego z prawdą. W toku postępowania nie odnaleziono żadnych dowodów wskazujących na fakt pracy, służby lub współpracy Antoniego Macierewicza z organami bezpieczeństwa państwa komunistycznego" - poinformowało Biuro Lustracyjne IPN.
PO chce ponownej lustracji Macierewicza. W tle książka T. Piątka i notatka SBBiuro przypomniało też, że w archiwach IPN są dokumenty, w szczególności w postaci akt śledczych oraz akt spraw operacyjnych, w których Macierewicz występuje "jako osoba oskarżona, sprawdzana bądź rozpracowywana przez organy bezpieczeństwa państwa w związku ze swoją działalnością opozycyjną". Informacje dotyczące Macierewicza - jak dodano - znajdują się w prowadzonych przez pion lustracyjny IPN i dostępnych publicznie katalogach: katalogu osób "rozpracowywanych" przez organy bezpieczeństwa państwa komunistycznego oraz w katalogu osób pełniących funkcje publiczne, wymienionych w tzw. ustawie lustracyjnej.
PO złożyła wniosek o ponowną lustrację
Platforma Obywatelska poinformowała o złożeniu do IPN wniosku o ponowną lustrację Macierewicza 20 lutego br.
PO podała wtedy, że w jednej z książek Tomasza Piątka opublikowano dokumenty dotyczące przeszłości Macierewicza, które nie były znane podczas jego wcześniejszego procesu lustracyjnego. To m.in. notatka z września 1984 r. szefa wywiadu SB gen. Zdzisława Sarewicza z Departamentu I MSW. Gen. pisze w niej, że po ucieczce Macierewicza z ośrodka internowania w listopadzie 1982 r., Stołeczny Urząd Spraw Wewnętrznych (SUSW) nie ścigał go listem gończym. Nie wszczęto również wobec niego postępowania karnego, mimo że - jak stwierdzono - "podjął (on) nielegalną działalność".
Wypadek kolumny z Macierewiczem. Onet: kierowca b. szefa MON nie miał stosownych uprawnień"Według oceny Wydziału Śledczego SUSW, w świetle obecnie obowiązujących przepisów prawa karnego i ogłoszonej ustawy amnestycyjnej, nie ma podstaw do jakiegokolwiek ścigania i represjonowania A. Macierewicza" - głosi treść notatki gen. Zdzisława Sarewicza.
RadioZET/PAP/JZ