Obserwuj w Google News

7-letnia córka Pauliny K. widziała gwałt i pobicie 14-letniej Kasi? Nowe fakty

2 min. czytania
29.07.2022 15:16
Zareaguj Reakcja

39-letnia Paulina K. jest podejrzana m.in. o uprowadzenie i pozbawienie wolności oraz zgwałcenie ze szczególnym okrucieństwem 14-letniej Kasi. W sprawie cały czas pojawiają się nowe fakty. Z informacji "Gazety Wyborczej" wynika, że 7-letnia córka Pauliny K. była świadkiem porwania nastolatki i stosowania wobec niej brutalnej przemocy.

Paulina K
fot. PAWEL JASKOLKA /AGENCJA SE /East News

39-letniej Paulinie K. i 17-letniemu Alanowi przedstawiono zarzuty m.in. uprowadzenia i pozbawienia wolności małoletniej oraz zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem i utrwalania treści pornograficznych z przebiegu tego zdarzenia. Grozi im do 15 lat więzienia.

22 lipca dziewczynka została siłą wciągnięta do samochodu spod jednego z marketów w Poznaniu. Po dwóch godzinach poszukiwań 14-latkę odnaleziono w Złotnikach.

Redakcja poleca

Porwanie 14-letniej Kasi. Gwałt i tortury za 20 zł

Wiadomo, że porywacze znęcali się nad 14-letnią Kasią. Rozebrali uprowadzoną, zgolili jej brwi i częściowo głowę, a także przypalali ją papierosami. Najcięższy zarzut dla sprawców dotyczy gwałtu ze szczególnym okrucieństwem. 17-letni Alan O. gwałcił dziewczynkę, a Paulina K. filmowała wszystko telefonem.

W poniedziałek 25 lipca kobieta i 17-latek zostali tymczasowo aresztowani. Małoletni w wieku 13 i 14 lat, którzy także uczestniczyli w tym zdarzeniu, zostali odizolowani i przebywają w schroniskach dla nieletnich. Decyzję o ich dalszym losie podejmie sąd rodzinny.

Jak tłumaczył PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak, motywem działań podejrzanych "był rzekomy dług za e-papierosa – 20 zł". - Córka podejrzanej domagała się zwrotu tych pieniędzy. Dodatkowo podejrzana podczas składania wyjaśnień oświadczyła, że chciała też ukarać tę pokrzywdzoną dziewczynkę - a to ukaranie miało – według podejrzanej – wynikać z tego, że pokrzywdzona dziewczynka nazwała podejrzaną w sposób wulgarny – powiedział.

Redakcja poleca

7-letnia córka Pauliny K. była świadkiem gwałtu?

Do nowych faktów w sprawie dotarła "Gazeta Wyborcza". Paulina K. ma troje dzieci. Jej 16-letni syn nie wiedział o porwaniu, ale 13-letnia córka brała udział w przerażającym zdarzeniu. Nowe informacje wskazują na to, że 7-letnia córka Pauliny K. była świadkiem porwania i przemocy, jaką stosowano wobec Kasi.

"Wyborcza" ustaliła, że dziecko widziało uprowadzenie 14-latki. Było też w aucie, gdy porywacze pojechali do sklepu, by kupić maszynkę do golenia (zgolili nią brwi i część głowy ofiary), a potem dotarli w okolice Złotnik pod Poznaniem.

Gazeta podkreśla, że nie jest dokładnie jasne, co widziała 7-latka. Jeden z informatorów przekonuje, że dziecko zostało w samochodzie, gdy na zewnątrz dochodziło do najbrutalniejszej przemocy, ale całą sytuację mogło obserwować przez szybę.

NAPISZ DO NAS

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś intrygującego lub bulwersującego? Chcesz, żebyśmy opisali ważny problem? Napisz do nas! Informacje, zdjęcia i nagrania możesz przesłać nam na informacje@radiozet.pl.

RadioZET.pl/ PAP/ Fakt/ Gazeta Wyborcza