Będzie dochodzenie ws. książki Piątka o Macierewiczu? Jest stanowisko prokuratury
Warszawska Prokuratura Okręgowa odmówiła wszczęcia dochodzenia ws. książki Tomasza Piątka pt. „Macierewicz i jego tajemnice” — poinformował w poniedziałek rzecznik prokuratury, Łukasz Łapczyński. Zawiadomienie w tej sprawie złożył były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Zawiadomienie dotyczyło stosowania przemocy lub groźby wobec funkcjonariusza publicznego w celu podjęcia lub zaniechania czynności służbowych (za co grozi do 3 lata więzienia) i publicznego znieważania lub poniżania konstytucyjnego organu RP (do dwóch lat więzienia).
Były szef MON zawiadamia prokuraturę
Przywołany w nim został też art. 231a Kk, w myśl którego z ochrony prawnej przewidzianej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych korzysta też funkcjonariusz publiczny w sytuacji, gdy „bezprawny zamach na jego osobę został podjęty z powodu wykonywanego przez niego zawodu lub zajmowanego stanowiska”.
Tomasz Piątek: Macierewicz jest niebezpieczny. Ale w jego działaniach można dostrzec pewną logikę [WYWIAD]Jak poinformował Łukasz Łapczyński, prokuratura, po analizie zarówno zeznań byłego szefa MON, jak i treści publikacji, nie wykazała, by „wyczerpane zostały znamiona czynów ściganych z oskarżenia publicznego” zawartych w zawiadomieniu.
Co na to prokuratura?
Prokuratura uznała natomiast — dodał rzecznik — że opisywane przez zawiadamiającego zachowania można byłoby uznać za pomówienie, które zgodnie z Kodeksem postępowania karnego ścigane jest z oskarżenia prywatnego.
— Prokurator stwierdził, że nie zachodzą przesłanki wynikające z interesu społecznego, przemawiające za objęciem przedmiotowych czynów ściganiem z oskarżenia publicznego — zaznaczył Łapczyński.
RadioZET.pl/PAP/MP