Resort zdrowia zmienia zasady raportowania o COVID-19. "Przejście z epidemii do endemii"
Ministerstwo Zdrowia zmieni sposób prezentowania informacji o epidemii. Od soboty codzienne raporty będą zawierały mniej danych – powiedział PAP rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz.

Ministerstwo Zdrowia zniosło 28 marca obowiązek noszenia masek ochronnych (z wyjątkiem sytuacji przebywania w obiektach leczniczych), nie obowiązuje także izolacja po uzyskaniu pozytywnego wyniku na COVID-19 oraz kwarantanna dla współdomowników osoby zakażonej koronawirusem. Resort zapowiada kolejne zmiany.
Rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz w wywiadzie dla PAP zapowiedział, że ministerstwo zmieni sposób prezentowania informacji o epidemii. Od soboty codzienne raporty będą zawierały mniej danych.
Zmiana zasad raportowania o COVID-19
- Przez cały dotychczasowy okres epidemii przekazywaliśmy opinii publicznej możliwie najwięcej informacji. Patrząc na inne państwa, trzeba stwierdzić, że zakres danych naszych raportów był jednym z najszerszych - mówił Andrusiewicz. Rzecznik dodał, że “teraz przyszedł moment, w którym zaczynamy ograniczać liczbę przekazywanych danych, co bezpośrednio wynika z bieżącego stanu epidemii i wprowadzanych zmian w zarządzaniu sytuacją epidemiczną”.
Andrusiewicz poinformował, że w raportach nie będą podawane już informacje dotyczące kwarantanny i testów POZ. - Nie ma już przecież instytucji kwarantanny. Ostatnie osoby wychodzą z kwarantanny nałożonej do minionej niedzieli. Od piątku nie można wykonać testu inaczej jak na zlecenie lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, więc utrzymywanie pozycji zleceń z POZ przestaje mieć sens. Z racji tego, że testy w POZ to będą wyłącznie testy antygenowe nie ma powodu, by utrzymywać w raportach podział na testy genowe i antygenowe - wyjaśnił.
- Od piątku przestały też funkcjonować oddziały i szpitale covidowe, więc nie będzie bieżących raportów o zajętych łóżkach covidowych, bo ich po prostu już nie ma. Raz w tygodniu poinformujemy jednak, ilu mamy pacjentów z COVID-19 w szpitalach - zaznaczył Andrusiewicz.
Rzecznik ministerstwa zdrowia został również zapytany, kiedy pożegnamy się z trzema codziennymi zestawieniami resortu. - Tego jeszcze dziś nie powiem. Powoli jednak cały świat, wszystkie państwa przechodzą z epidemii do endemii, czyli stałego występowania zakażeń, które będą się utrzymywać co roku na podobnym poziomie. Oznacza to, że COVID-19 staje się powoli schorzeniem podobnym do grypy - powiedział.
- Myślę, że w najbliższym czasie przejdziemy na jeden raport tygodniowo. Nie chcieliśmy czynić tego w sposób kategoryczny wraz ze zmianą zasad epidemicznych. Chcemy, żeby ludzie sami stwierdzili, obserwując codzienne dane, że większą wartość będą przynosić raporty tygodniowe. A przejście na miesięczne raportowanie? Wszystko przed nami. Jeżeli epidemia nas niczym nie zaskoczy – zastrzegł Andrusiewicz.
RadioZET.pl/PAP - Rozmawiała Katarzyna Lechowicz-Dyl/oprac. AK