Obserwuj w Google News

Ruszyła duża akcja policji w całej Polsce. Potrwa do końca roku

2 min. czytania
01.10.2022 12:40
Zareaguj Reakcja

W sobotę 1 października policja rozpoczęła akcję "Świeć Przykładem". Ogólnopolskie działania mają przypomnieć pieszym o konieczności korzystania z elementów odblaskowych i bezpiecznym poruszaniu się po drodze – przekazał nadkom. Robert Opas z KGP.

Policja
fot. Damian Klamka/East News

Policyjna akcja informacyjno-edukacyjna "Świeć Przykładem" rozpoczęła się w sobotę rano i potrwa do końca roku. – Najtrudniejsze pod względem warunków drogowych miesiące roku wciąż przed nami. Poruszanie się w tym czasie po drodze wymaga zwiększonej uwagi – powiedział nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP.

Akcja policji "Świeć Przykładem"

Policjant przypomniał, że niekorzystne warunki atmosferyczne i krótszy dzień sprawiają, że piesi na drodze są słabo widoczni dla kierujących. Dlatego noszenie odblasków powinno stać się dla nich nawykiem.

Redakcja poleca

– Pamiętajmy, że niewielki element odblaskowy może uratować nam życie, ponieważ dzięki niemu jesteśmy widoczni z odległości, która daje kierowcy czas na zmniejszenie prędkości i bezpieczne wyminięcie pieszego – powiedział. Dodał również, że pieszy poruszający się poboczem lub jezdnią powinien chodzić lewą stroną drogi, czyli przodem do nadjeżdżających pojazdów.

Zgodnie z przepisami ustawy Prawo o ruchu drogowym piesi, którzy poruszają się po drodze po zmierzchu, poza obszarem zabudowanym, są obowiązani używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu. – Ewentualny mandat dla pieszego za brak tych elementów wynosi 100 zł. Jednak to nie zagrożenie karą powinno decydować o naszej widoczności, a świadomość, jak może poprawić to naszą widoczność, a więc i bezpieczeństwo – zaznaczył nadkom. Opas.

Mandaty dla pieszych

Najwyższy mandat pieszy może otrzymać za wchodzenie na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub rozpoczęto ich opuszczanie. Za takie naruszenie grozi grzywna w wysokości 2 tys. złotych

Mandat takiej samej wysokości grozi za "naruszenie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu zakazu wejścia na przejazd kolejowy za sygnalizator lub za inne urządzenie nadające sygnały, przy sygnale czerwonym, czerwonym migającym lub dwóch na przemian migających sygnałach czerwonych, przez kierującego kolumną pieszych lub poganiacza".

Redakcja poleca

300 zł mandatu otrzyma pieszy, który będzie korzystał z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych – w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, torowisku lub przejściu dla pieszych.

200 zł grozi pieszemu m.in. za wchodzenie na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd w miejscach innych niż przejścia dla pieszych, wchodzenie na jezdnię spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi. 

Mandat takiej samej wysokości może otrzymać również osoba poruszająca się urządzeniem wspomagającym ruch, np. na rolkach, wrotkach lub deskorolce, która na chodniku lub drodze dla pieszych nie będzie się poruszała z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego lub będzie utrudniała ruch pieszym. Taki sam mandat otrzyma osoba poruszająca się urządzeniem wspomagającym ruch, która nie ustąpi pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu, a także osoba, która jadąc takim urządzeniem nie zastosuje się do zakazu poruszania się w stanie nietrzeźwości, w stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu.

RadioZET.pl/PAP