Sprawa Ewy Tylman. We wtorek zeznają m.in. znajomi z pracy

Redakcja
11.04.2017 10:24

Trwa proces w sprawie wyjaśnienia okoliczności śmierci Ewy Tylman. We wtorek sąd w Poznaniu przesłucha 4 osoby. To m.in. znajomi z pracy Ewy i Adama Z. Ci świadkowie uczestniczyli w felernej imprezie, z której 26-latka już nie wróciła. 

Sprawa Ewy Tylman. We wtorek zeznają m.in. znajomi z pracy
fot. Archiwum Radia ZET

11 kwietnia we wtorek sąd przesłucha 4 świadków, którzy razem z Ewą i Adamem Z. wzięli udział w imprezie firmowej. Spotkanie integracyjne odbyło się 22 listopada 2015 roku w Poznaniu i przeciągnęło się do późnych godzin nocnych i wczesnych godzin porannych następnego dnia. 

W nocy z 22 na 23 listopada grupa znajomych z pracy przemieszczała się po Poznaniu, zmieniając lokale podczas zabawy. Byli na kręglach w galerii MM, następnie impreza przeniosła się do Pijalni Wódki i Piwa, a po północy - do klubu Mixtura. Około 2 w nocy Adam i Ewa odłączyli się od znajomych. Ruszyli w kierunku mostu św. Rocha. Ślad po nich urywa się około 3:24 rano. Po kilku minutach, kamery monitoringu rejestrują tylko Adama Z. Ślad po Ewie zaginął.

Wypełnij PIT-a za darmo i pomóż Fundacji Radia ZET

Zeznania złożą dwie koleżanki i dwóch kolegów z pracy. Pierwsza z nich Ilona H. wymieniała sms-y z Adamem Z. dzień po zaginięciu koleżanki. Zeznania wtorkowych świadków mają być skonfrontowane z tym, co w marcu powiedzieli członkowie rodziny Adama Z. 

Prokuratura zarzuciła Adamowi Z., że 23 listopada 2015 r., przewidując możliwość pozbawienia życia Ewy Tylman, zepchnął ją ze skarpy, a potem nieprzytomną wrzucił do Warty. Według biegłych, mężczyzna w chwili popełnienia przestępstwa był poczytalny. Grozi mu do 25 lat więzienia lub dożywocie. Podczas ostatniej rozprawy sąd uprzedził jednak strony o możliwości zmiany kwalifikacji czynu na nieudzielenie pomocy - za ten czyn grozi do 3 lat więzienia.

RadioZET.pl/KM