Oceń
Dozór policyjny od początku wzbudzał kontrowersje. Hoss i jego gang oszukali metodą na wnuczka wiele starszych osób w Polsce i zagranicą. W dodatku za popełnione czyny grozi mu wysoka kara.
Prokuratora chciała dla oszusta aresztu, ale sąd uznał ze kaucja i dozór wystarczą. Hoss najpierw zalecenia sądu w sprawie dozoru zlekceważył, potem dwa razy pojawił się w komisariacie a teraz zniknął.
Policja zawiadomi sąd, który będzie musiał podjąć decyzję o wszczęciu poszukiwań.
W nadchodzącym tygodniu sąd ma też rozpatrzeć zażalenie prokuratury, która domaga się aresztu dla oszusta.
RadioZET.pl/DG
Oceń artykuł