Oceń
Studentka z Portugalii zmarła na balkonie akademika AWF w nocy z 13 na 14 października 2021 roku. Ciało 20-latki zauważył rano pracownik AWF, który szedł do pracy.
Prokuratura umorzyła śledztwo ws. śmierci studentki. Potwierdziła to w rozmowie z TVN Warszawa Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Prokuratura wykluczyła udział osób trzecich w śmierci kobiety.
Studentka z Portugalii zmarła na balkonie AWF. Zakończono śledztwo
Studenci niedługo po znalezieniu ciała mówili, że 20-latka prawdopodobnie się potknęła. - Musiała się nieszczęśliwie poślizgnąć, bo głowa utknęła jej między barierkami. Wyglądało, jakby się powiesiła - powiedziała Super Expressowi osoba pragnąca zachować anonimowość.
Ustalenia śledczych potwierdziły, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. 20-latka po godz. 5 dotarła do akademika przy ul. Marymonckiej. Towarzyszyło jej dwóch mężczyzn, z którymi spędzała wieczór w jednym z warszawskich klubów.
Studentka nie została wpuszczona do akademika, ponieważ tam nie mieszkała. Wyszła więc z budynku, ale nie zrezygnowała z prób dostania się do środka. Ochroniarze widzieli, jak chodziła wzdłuż akademika i szukała otwartego okna w piwnicy. Nie udało się to. Inny świadek widział, że próbowała wspiąć się po rynnie.
Śledczy przesłuchali również mężczyzn, z którymi przyszła do akademika. Zeznali, że po pewnym czasie zaczęli jej szukać, ale do godz. 6 się to nie udało. Dopiero dwie godziny później ciało zauważył na balkonie jeden z pracowników AWF.
Jak podaje TVN Warszawa, biegły ustalił, że 20-latka próbowała dostać się do budynku przez balkonowe okno. Później z niewyjaśnionego powodu chciała się wydostać z balkonu, przeciskając przez 19 centymetrową przerwę między podłogą a balustradą. Kiedy próbowała wcisnąć tam głowę, jej ciało zostało unieruchomione i się udusiła.
Tragicznie zmarła studentka uczyła się na Politechnice Warszawskiej w ramach programu Erasmus. Macierzystą uczelnią 20-latki był Uniwersytet Beira Interior w Portugalii, na którym studiowała ekonomię.
RadioZET.pl/TVN Warszawa/Super Express
Oceń artykuł