,

Ks. Antoni Kieniewicz nie żyje. Miał czworo dzieci i ośmioro wnucząt

PAP
14.12.2022 08:07

W wieku 81 lat zmarł ks. Antoni Kieniewicz, rezydent w parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła - przekazała we wtorek Archidiecezja Warszawska. Do seminarium wstąpił po śmierci żony, z którą wychował czworo dzieci.

Ks. Antoni Kieniewicz
fot. Archidiecezja Warszawska

Antoni Kieniewicz urodził się 16 czerwca 1941 r. Niemal przez całe życie był kartografem w Państwowym Przedsiębiorstwie Wydawnictw Kartograficznych. Z żoną Marzeną wychował czworo dzieci - córkę i trzech synów. Doczekał się również ośmiorga wnucząt.

"Pod koniec lat 70. wraz z żoną wstąpili na drogę neokatechumenalną przy parafii Matki Bożej Królowej Polski na Marymoncie. Po czterech latach formacji we wspólnocie zaczęli posługiwać jako katechiści w Bydgoszczy" - przekazano w komunikacie archidiecezji. Po śmierci żony Antoni Kieniewicz wstąpił do Archidiecezjalnego Seminarium Misyjnego "Redemptoris Mater". 

Ks. Antoni Kieniewicz nie żyje

Ks. Antoni Kieniewicz przyjął święcenia kapłańskie z rąk kard. Kazimierza Nycza w 2010 roku, mając 69 lat. W czasie mszy prymicyjnej w parafii Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych wraz z nim przy ołtarzu stanął jego syn, Piotr, który także wybrał drogę kapłaństwa i obchodził wtedy jej 17. rocznicę. 

"Jako wikariusz i rezydent ks. Antoni Kieniewicz posługiwał w parafiach warszawskich: św. Aleksandra i NMP Matki Kościoła oraz podwarszawskiej w Jeziornie Fabrycznej. W latach 2013-2015 pracował jako katechista na Drodze Neokatechumenalnej. Ostatnio był rezydentem w parafii NMP Matki Kościoła w Warszawie" - przypomniała w komunikacie Archidiecezja Warszawska. 

W 2021 roku metropolita warszawski uhonorował go przywilejem noszenia rokiety i mantoletu w kolorze czarnym. Ks. Antoni Kieniewicz przeżył w kapłaństwie 12 lat.

Jak poinformowała we wtorek Archidiecezja Warszawska, pogrzeb ks. Antoniego Kieniewicza odbędzie się w sobotę 17 grudnia o godz. 12.00 w kościele parafialnym NMP Matki Kościoła w Warszawie, po czym nastąpi odprowadzenie ciała do grobu rodzinnego na Starych Powązkach. 

RadioZET.pl/PAP - Aleksandra Kiełczykowska/oprac. AK

Logo radiozet Dzieje się