Nie chcą placu im. Jana Pawła II. "Nie honorujmy już dłużej obrońcy pedofilii"
We Wrocławiu grupa działaczy Lewicy Razem napisała petycję, w której postuluje rezygnację z nazwy placu im. Jana Pawła II. W ich ocenie polski papież "jest postacią, na której ciążą poważne zarzuty związane z pedofilią i korupcją w kościele katolickim". Petycja skierowana jest do rady miasta.

Działacze Lewicy Razem z Wrocławia chcą zmiany nazwy jednego z miejskich placów, który nosi obecnie imię Jana Pawła II. Według polityków polski papież "przez cały czas sprawowania swojego urzędu ukrywał istnienie pedofilii w Kościele Katolickim".
Opisywany plac nosi imię Jana Pawła II od 2006 roku. Wcześniej był on znany jako plac 1 maja. Politycy Lewicy Razem chcą wrócić do tej nazwy, bo jak przekonują, nie budzi ona prawnych ani etycznych wątpliwości.
Wrocław. Nie chcą placu im. Jana Pawła II
"Liczymy na pełne i uczciwe rozliczenie przestępstw kleru. Jednak już teraz jako obywatele i obywatelki Wrocławia domagamy się przywrócenia placowi Jana Pawła II godnej poprzedniej nazwy: Plac 1 Maja" - piszą w petycji skierowanej do rady miejskiej oraz do Towarzystwa Miłośników Wrocławia.
ZOBACZ TAKŻE: Gowin oskarża kard. Dziwisza. "Trafialiśmy na mur w jego osobie"
Jak przekonują, papież Jan Paweł II "pomimo doniesień amerykańskich katolików i licznych zarzutów, uczynił pedofila kardynałem. Jako głowa tej instytucji Karol Wojtyła ponosi kierowniczą odpowiedzialność za przestępstwa popełnione w czasie jego pontyfikatu przez podległych mu kapłanów i hierarchów" - czytamy w dokumencie.
"Nie honorujmy już dłużej obrońcy pedofilii - zmieńmy nazwę placu Jana Pawła II z powrotem na plac 1 Maja" - apelują politycy.
W ich ocenie najlepszym rozwiązaniem będzie powrót do nazwy sprzed 2006 roku, czyli 1 maja, nawiązującej do Święta Pracy.
RadioZET.pl/ Wirtualna Polska