Znowu to zrobili. Awantura o cukier z promocji w Carrefourze
"Ludzie, k***a", "kobieta za mną upadła" - takie krzyki usłyszeć można było w Chełmie. Nie był to napad. Nie doszło do katastrofy naturalnej ani wypadku. Była za to promocja na cukier, którego cenę obniżono o złotówkę. Skończyło się awanturą i przepychankami.

Supermarket Carrefour przy ul. Lwowskiej w Chełmie postanowił obniżyć cenę cukru. Produkt, za który normalnie trzeba zapłacić 2,99 zł, kosztował 1,99 zł. Złotówkę różnicy wprowadzono na jeden dzień. 20 lutego sklep odwiedziły tłumy miłośników słodkiego proszku, a półki błyskawicznie pustoszały. Nikt jednak nie chciał opuścić marketu z pustymi rękami.
Warszawa: Rozdawali darmowe powerbanki, skończyło się przepychankami i wyzwiskamiWedług informacji "Dziennika Wschodniego", ofiar nie było. Przynajmniej pod względem fizycznym, bo dla słabszych psychicznie jednostek, zakupy w chełmskim Carrefourzem mogły zakończyć się traumą.
Na nagraniu ze sklepu widzimy ścisk, przepychanki i krzyki. "Kobieta za mną upadła", "przepuśćcie mnie" i wreszcie "ludzie, k***a!". Te dantejskie sceny podkreśliły mniejsze wydarzenia: upadek na ziemię słabnącej kobiety, czy zniszczenie piramidy opakowań z pieluchami.
Sklepowe awantury na stałe wpisały się w obraz polskiego internetu. Do tej pory ogromną liczbę odsłon notuje nagranie z "walką" o karpie w Lidlu. Kilka dni temu do przepychanek doszło w jednym z warszawskich centrów handlowych, gdzie miłośnicy "Pokemon Go" rzucili się na darmowe powerbanki.
RadioZET.pl/Dziennik Wschodni/MaAl