Oceń
Irena była poddawana egzorcyzmom od wiosny 2011 do końca 2013 roku. Zaczęło się w klasie maturalnej, od spotkania Oazy, na którym jedna z modlitw w ciemnym pomieszczeniu wywołała u dziewczyny atak paniki. Uznano, że to przejaw opętania i wezwano egzorcystę.
Kilkunastu duchownych woziło Irenę po całej Polsce. Pod pretekstem wypędzania złego ducha więzili ją w przykościelnych piwnicach i plebaniach, w których przeprowadzali egzorcyzmy, będące tak naprawdę wielogodzinnymi torturami.
Irena była torturowana przez księży egzorcystów
Dziewczyną najpierw zajmował się ks. Michał, który był przekonany, że demon stawia w niej silny opór. Wnioskował to z pogarszającego się stanu psychicznego Ireny, poddawanej codziennym torturom. Skierował ją do ks. Wojciecha, guru od egzorcyzmów.
ZOBACZ TAKŻE: "Egzorcysta" z Pisza sztyletem wypędzał z żony diabła. "Tracił kontrolę"
“Gdy Irena go spotkała, zobaczyła w jego oku błysk sadysty. On i jego pomocnicy wciągnęli ją siłą do salki w kościele i przywiązali do łóżka. Później obcinali jej paznokcie, ale tak, że krew lała się po jej palcach” - opisuje reporter TOK FM. Ks. Wojciech próbował siłą wlać jej wodę święconą do ust. Dziewczyna się broniła, więc zatkał jej nos, później wepchnął drewniany krzyż między zęby i pokaleczył jej dziąsła.
Takie tortury, nazywane egzorcyzmami, trwały kilka dni. Księża ignorowali błagania dziewczyny, by przestali. Krzyczała, że ją boli, ale ks. Michał odpowiadał, że przemawia przez nią demon. Inni duchowni wykręcali jej ręce, żeby ją unieruchomić, kładli się na niej. Wtedy czuła ich wzwody. Przez wiele godzin nie mogła nawet zaspokoić podstawowych potrzeb. Sikała więc w ubranie.
Prokuratura umorzyła sprawę
Prawnik Ireny złożył zawiadomienie do prokuratury, która w 2018 roku umorzyła śledztwo. Paweł Kostowski, autor filmu “Egzorcyzmy polskie”, w czerwcu 2022 roku opisał sprawę Ireny w liście do prymasa Wojciecha Polaka, który z kolei zgłosił to metropolicie warszawskiemu, kard. Kazimierzowi Nyczowi.
Ks. Michał został odwołany z funkcji egzorcysty diecezji warszawsko-praskiej. Dokumentacja z wstępnego dochodzenia kanonicznego została przekazana Watykanowi. Nie wiadomo jednak, co ustalono w postępowaniu w Polsce. Ks. Wojciech również został pozbawiony funkcji egzorcysty. Jego sprawą również zajmie się Watykan.
Irena ma obecnie 30 lat. Po egzorcyzmach nabawiła się zespołu stresu pourazowego (PTSD). Chodzi jednak na terapię i jej stan się poprawia. - Fizycznie został ślad, bo ma uszkodzony kręgosłup, drętwieją jej dłonie. Ona zawsze była związana ze sztuką, utrzymuje się teraz z tego, że rysuje, więc drętwiejące palce to duże utrudnienie, ale jakoś sobie radzi. Kończy studia - powiedział w rozmowie z Interią autor filmu "Egzorcyzmy polskie" Paweł Kostowski.
Imiona kobiety i jej egzorcystów zostały zmienione.
RadioZET.pl/TOK FM/Interia.pl
Oceń artykuł