Nagły ruch ws. Iwony Wieczorek. Wiadomo, co szykuje Archiwum X
Paweł P. to ważna postać w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. To on feralnej nocy w lipcu 2010 roku bawił się z 19-latką i usłyszał zarzuty utrudniania śledztwa. Jak ustalił "Fakt", mężczyzna wciąż pozostaje na celowniku śledczych z krakowskiego Archiwum X. 35-latek ma wkrótce zostać przesłuchany przez nowego prokuratora.

Iwona Wieczorek zaginęła w tajemniczych okolicznościach w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Wówczas 19-letnia gdańszczanka po grillowaniu na działce poszła ze znajomymi do klubu w Sopocie. Po wyjściu z dyskoteki wracała sama do domu w Gdańsku. W kilku miejscach zarejestrowały ją kamery monitoringu, jednak Iwona nigdy do domu nie dotarła. Przez ponad 12 lat poszukiwań nie udało się trafić na jakikolwiek ślad po niej.
Paweł P., kolega Iwony Wieczorem na celowniku Archiwum X
Ważną postacią śledztwa w sprawie Iwony Wieczorek jest Paweł P. Kolega gdańszczanki bawił się z 19-latką w noc jej zaginięcia. Wraz z grupą znajomych udali się na działkę jego babci. Potem imprezowali w sopockim Dream Clubie. "Paweł miał być zainteresowany Iwoną, ale ona tego nie odwzajemniała" – przypomina "Fakt".
Bilingi z telefonu Iwony dowodzą, że po opuszczeniu klubu kilkanaście razy dzwoniła do Pawła. W trakcie śledztwa mężczyzna był wielokrotnie przesłuchiwany, a działka babci i jego mieszkanie zostały dokładnie przeszukane. W grudniu 2022 roku do akcji wkroczyli śledczy z krakowskiego Archiwum X. Pawłowi P. przedstawiono zarzuty dotyczące utrudniania postępowania karnego poprzez usuwanie śladów i dowodów, zacieranie śladów przestępstwa, a także podawanie nieprawdziwych informacji w sprawie dotyczącej Iwony Wieczorek.
Ponadto prokurator zastosował wobec Pawła P. środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 50 tys. zł. Obrońca kolegi Iwony Wieczorek złożył zażalenie w tej sprawie. Krakowski sąd pozostał nieugięty i utrzymał wyrok w mocy. Poręczenie zostało wpłacone, ale jak ustalił "Fakt", Paweł P. sam nie wpłacił takich pieniędzy. – Zrobiła to matka mojego klienta – powiedział mecenas Woliński.
"Fakt" dotarł również do nowych informacji ws. działań prokuratury. Do sprawy Pawła P. wyznaczono nowego prokuratora, który planuje przesłuchać 35-latka. – Oskarżyciel ma prawo przesłuchiwać tyle razy, ile chce. Nas to nie dziwi. Czekamy na sygnał, czy do przesłuchania dojdzie w Krakowie, bo być może dojdzie do tego w ramach pomocy prawnej w Gdańsku. To nie jest wykluczone – komentuje w rozmowie z "Faktem" mec. Krzysztof Woliński.
Iwona Wieczorek i Zatoka Sztuki
Przed świętami Bożego Narodzenia policja otoczyła taśmą i zabezpieczyła teren wokół dawnej Zatoki Sztuki w Sopocie. Zabezpieczenie odbywało się na zlecenie Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Krakowie, czyli słynnego Archiwum X. Funkcjonariusze sprawdzali m.in. studzienki kanalizacyjne znajdujące się w pobliżu budynku. Przekopywana była również plaża przed klubem, a teren był przeczesywany przy pomocy wykrywaczy metali. W akcji brał udział również pies tropiący.
Na początku marca prok. Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej przekazał, że czynności te zostały zakończone. Śledczy cały czas nie ujawniają, czy działania miały związek ze śledztwem w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Zatokę Sztuki wielokrotnie opisywały media w związku ze sprawą przestępstw seksualnych Krystiana W. i innych osób, do których miało dochodzić też na terenie klubu.