Nowe fakty w sprawie Jerzego Stuhra. To nie koniec kłopotów aktora
Jerzy Stuhr niebawem ponownie stanie przed sądem. Sąd Okręgowy w Krakowie wyznaczył datę rozprawy apelacyjnej dotyczącej prowadzenia w stanie nietrzeźwości na 30 czerwca. Termin ten może być jednak zagrożony ze względu na zły stan zdrowia aktora.

Apelacja od wyroku w sprawie Jerzego Stuhra wpłynęła do sądu z końcem kwietnia. Prokuratura domaga się wyższej kary – 45 tys. zł grzywny oraz wypłaty 25 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Rozprawa jest wyznaczona na koniec czerwca.
Jerzy Stuhr na OIOM-ie. Aktor przeszedł operację
O złym stanie zdrowia aktora powiedział jego syn Maciej w podcaście Onetu "WojewódzkiKędzierski". Jak przyznał, Jerzy Stuhr jest leczony na oddziale intensywnej opieki medycznej i porusza się z pomocą wózka. Z kolei dziennikarze krakowskiego oddziału "Gazety Wyborczej" ustalili, że aktor zmaga się nawrotem nowotworu krtani.
" Rak krtani pojawił się w prawie tym samym miejscu co poprzednim razem. Znów była konieczna operacja. Po raz drugi aktor wybrał klinikę w Zakopanem" – napisała "GW". Lekarzom udało się usunąć komórki rakowe w całości.
Wypadek z udziałem Jerzego Stuhra
Za prowadzenie w stanie nietrzeźwości w marcu sąd orzekł wobec Jerzego Stuhra karę zakazu prowadzenia pojazdów przez trzy lata, grzywny w wysokości 12 tys. zł oraz 6 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Obrońca Jakub Dzwoniarski chciał niższej kary finansowej – w wysokości 12 tys. zł i 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Zarówno prokurator, jak i obrona wnioskowali o trzy lata zakazu prowadzenia pojazdu.
Z końcem kwietnia prokuratura wniosła również sprzeciw wobec wyroku dla aktora za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, podnosząc zarzut rażącej niewspółmierności kary grzywny orzeczonej wobec obwinionego i domagając się rozpoznania sprawy na zasadach ogólnych. Termin apelacji w tym przypadku wyznaczono na 2 sierpnia.
Z końcem marca Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy w wyroku nakazowym uznał Jerzego Stuhra za winnego spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, będąc w stanie po użyciu alkoholu i ukarał go grzywną w wysokości 3 tys. zł.
RadioZET.pl/PAP