Oceń
Początkowo straż podała, że pali się namiot magazynowy ze składowanymi materiałami plastikowymi i papierowymi. Rzecznik olsztyńskich strażaków st. kpt. Kamil Kulas doprecyzował, że paliła się wiata magazynowa o wymiarach 50 metrów na 20 metrów i wysokości 7 m. Dyrektor Zakładu Tymbark w Olsztynku Jarosław Samsel potwierdził w oświadczeniu przesłanym portalowi RadioZET.pl, że zapaliła się część namiotu rozłożonego poza budynkami produkcyjnymi.
Straż pożarna poinformowała, że ogień objął 4 sztaple z napojami w plastikowych opakowaniach. Strażacy gasili pożar przy pomocy piany, a na miejsce skierowano kontener ze środkiem pianotwórczym. Do gaszenia pożaru skierowano 9 zastępów strażaków.
Olsztynek. Pożar w zakładzie produkcyjnym Tymbark
"Dzięki błyskawicznej interwencji straży pożarnej, (pożar - red.) został w krótkim czasie ugaszony. Nie ucierpiała produkcja. Obecnie trwa ustalanie przyczyn pożaru. Zajmują się tym wyspecjalizowane służby" - przekazał nam dyrektor zakładu Jarosław Samsel.
"Najważniejsze, że nikomu z pracowników nic się nie stało. Pożar nie spowoduje zakłóceń w dostawach produktów. Dziękujemy za szybką i doskonale zorganizowaną akcję straży pożarnej" - dodał Samsel.
RadioZET.pl/PAP - Agnieszka Libudzka
Oceń artykuł