Obserwuj w Google News

Izba Dyscyplinarna SN częściowo "zamrożona". Jest decyzja I prezes

2 min. czytania
05.08.2021 19:58
Zareaguj Reakcja

Sprawy dyscyplinarne sędziów oraz sprawy immunitetowe sędziów i prokuratorów będą wpływały do sekretariatu I prezesa SN. O biegu spraw, które już trafiły do Izby Dyscyplinarnej, zadecyduje prezes tej Izby lub skład orzekający, do którego zostały przydzielone - głoszą czwartkowe zarządzenia I prezes SN Małgorzaty Manowskiej. Wydane zostały w związku z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE z 15 lipca, który uznał, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem UE.

Sąd Najwyższy
fot. Łukasz Szeląg/REPORTER

Postanowienia zawarte w zarządzeniu dotyczą także spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych dotyczących sędziów Sądu Najwyższego oraz spraw przeniesienia sędziego tego sądu w stan spoczynku. Jak wynika z opublikowanych pism, sprawy, które trafią do sekretariatu I prezes SN pozostaną tam, aż do zakończenia obowiązywania zarządzeń.

"Izba Dyscyplinarna zamrożona. Jest zarządzenie Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego w związku z wyrokiem TSUE. Ma obowiązywać do czasu zmian w prawie, jednak nie dłużej niż do 15 listopada 2021 roku" - informuje reporterka Radia ZET Karolina Olszewska-Merk.

Oba zarządzenia wchodzą w życie z dniem podpisania. W przypadku spraw dyscyplinarnych przepisy mają być stosowane "do czasu wprowadzenia do polskiego systemu prawnego rozwiązań legislacyjnych umożliwiających efektywne funkcjonowanie systemu odpowiedzialności zawodowej sędziów w Rzeczypospolitej Polskiej", jednak nie dłużej niż do 15 listopada tego roku.

Analogiczną datę (15 listopada) podano w przypadku spraw immunitetowych. Przepisy mogą przestać obowiązywać wcześniej w momencie wydania przez TSUE wyroku kończącego postępowanie, w ramach którego 14 lipca wiceprezes TSUE wydała postanowienie zabezpieczające, lub w momencie wprowadzenia do polskiego porządku prawnego zmian powodujących bezskuteczność tego postanowienia.

TSUE wydaje orzeczenie ws. Izby Dyscyplinarnej SN

W połowie lipca TSUE orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem UE oraz że Polska uchybiła swoim zobowiązaniom wynikającym z prawa UE. Dzień wcześniej TSUE zobowiązał Polskę do zawieszenia stosowania przepisów dotyczących w szczególności uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN, także w kwestiach na przykład uchylania immunitetów sędziowskich.

Redakcja poleca

Następnie KE zagroziła Polsce sankcjami finansowymi za ewentualne niewykonanie decyzji i wyroku TSUE ws. Izby Dyscyplinarnej SN. Zwróciła się do Polski o potwierdzenie do 16 sierpnia, że zastosuje się ona do nich oraz ostrzegła, że "w przypadku niespełnienia tej prośby Komisja zwróci się do TSUE o nałożenie kary na Polskę". Tego samego dnia Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis Traktatu o UE, na podstawie którego TSUE zobowiązuje państwa członkowskie do stosowania środków tymczasowych w sprawie sądownictwa, jest niezgodny z konstytucją.

W ubiegły piątek I prezes SN Małgorzata Manowska skierowała do prezydenta, premiera oraz marszałków Sejmu i Senatu pisma z apelem o skorzystanie przez głowę państwa z inicjatywy ustawodawczej, która pozwoliłaby na "efektywne i niebudzące zastrzeżeń" funkcjonowanie w Polsce systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej oraz o podjęcie prac legislacyjnych w tej sprawie. 

RadioZET.pl/PAP/Twitter/KAO