Joanna Lichocka broni Macieja Stuhra. "Nie jest rozhisteryzowanym celebrytą"
Joanna Lichocka broni na Twitterze Macieja Stuhra, który niedawno stał się obiektem kolejnych ataków ze strony TVP. "Spotyka się z ostrym hejtem za to, że wyraża swe poglądy i ma odwagę ich bronić, jest w tym konsekwentny" - napisała posłanka. Jej wpis okazał się ogromnym zaskoczeniem nie tylko dla internautów, ale też dla przedstawicieli jej środowiska politycznego.

Joanna Lichocka – ku ogromnemu zaskoczeniu internautów – broni na Twitterze Macieja Stuhra, który niedawno stał się ofiarą ataku TVP Info. Prorządowa telewizja wyemitowała materiał całkowicie poświęcony aktorowi, który niedawno udzielił wywiadu tygodnikowi "Wprost". Stuhr znany jest z ostrej krytyki wobec rządu PiS, w czym zresztą w środowisku artystycznym nie jest odosobniony. "Zastanawiam się nad tym, na ile mamy jeszcze siły, czy nam się jeszcze chce walczyć o ten kraj. Jeśli mam szczerze odpowiedzieć, jaka była moja pierwsza myśl, to była ona taka: czy mnie się jeszcze w ogóle chce być patriotą? Czy mam w sobie wystarczająco dużo determinacji, by toczyć bój o sprawy, o które w mojej opinii walczyć trzeba? Czy zostawić to innym? Bo ileż można się kopać z koniem? Może trzeba rzucić kraj, wyjechać w cholerę, żyć gdzie indziej, przestać się zamartwiać tym, co się dzieje w Polsce?" - mówił Maciej Stuhr.
Joanna Lichocka broni Macieja Stuhra. "Nie jest rozhisteryzowanym celebrytą"
Jego słowa wywołały gniew wśród prawicowych publicystów i polityków – zresztą nie pierwszy raz. Co jednak wyjątkowo zaskakujące, stanowisko w obronie aktora postanowiła zająć… Joanna Lichocka z PiS. "Od dawna mam ochotę napisać kilka słów w obronie Macieja Stuhra. Spotyka się z ostrym hejtem za to, że wyraża swe poglądy i ma odwagę ich bronić, jest w tym konsekwentny. Czasem przegina, ale na hejt nie zasługuje. Nie zgadzam się z nim, ale nie jest on rozhisteryzowanym celebrytą" - napisała na Twitterze polityk.
Sama Lichocka nawet nie uniknęła krytyki ze strony własnego środowiska politycznego. Jej słowa skomentował dziennikarz prorządowego tygodnika "Sieci Prawdy" Jacek Karnowski. "Jest, Joanno. Do tego głuptas wybitny" – napisał. "<<Ty, świętej pamięci wolna Polsko, która nigdy nie byłaś wolna, ropiejący wrzodzie na samym środku europejskiej dupy!>> - Maciej Stuhr. Pisać tak o Polsce, o Matce..."– wtórował Mariusz Kałużny, poseł Solidarnej Polski.
Tweet Lichockiej spotkał się również z rozbawieniem i lekkim niedowierzaniem ze strony komentujących. Niektórzy szydzili, że prawdopodobnie ktoś znowu włamał się posłance na konto albo, że powinna już spodziewać się zawieszenia w ramach członka partii.
Przypomnijmy, że Joanna Lichocka w ubiegłym roku "zasłynęła" wywołaniem w Sejmie głośnego skandalu. Po przegłosowaniu przez większość sejmową dofinansowania prorządowej telewizji publicznej kwotą dwóch miliardów zlotych - które miały zostać przekazane na onkologię - posłanka pokazała opozycji środkowy palec. Uwieczniono to na wielu zdjęciach i filmach, wykonanych tego dnia na sali plenarnej.
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
RadioZET.pl/Twitter/Wprost.pl