Obserwuj w Google News

Orgie w Brukseli. Organizator to wnuk znanego piekarza od papieskich kremówek

3 min. czytania
05.12.2020 21:43
Zareaguj Reakcja

Dawid Manzheley, organizator gejowskiej orgii w Brukseli – w której uczestniczył m.in. homofobiczny europoseł węgierskiego Fideszu József Szájer - jest synem emerytowanego policjanta i wnukiem popularnego piekarza i cukiernika, u którego można u niego kupić słynne, wadowickie kremówki. Informacje te w rozmowie z "Gazetą Krakowską" potwierdzają krewni mężczyzny.

Orgie w Brukseli. Organizator Dawid Manzheley
fot. Policja.pl

Dawid Manzheley, organizator orgii gejowskiej w Brukseli – w której wzięło udział ponad 20 osób, w tym politycy z różnych krajów - powiedział w rozmowie z Onetem, że w organizowanych przez niego imprezach osoby publiczne z wielu państw, wskazywał także członków PiS. Mowa była m.in. o wysokim urzędniku z kręgu  Zbigniewa Ziobry. Okazało się, że Dawid Manzheley może być osobą ściąganą przez małopolską policję od 2019 roku.

Europoseł od Orbana uczestniczył w orgii. Organizator: nie był zaproszony

W liście gończym zamieszczony został wizerunek mężczyzny łudząco go przypominającego, dane osobowe również się zgadzają. Na ogólnopolskiej stronie internetowej policji można przeczytać, że poszukiwany nazywa się Dawid Manzheley, urodził się w 1984 roku a ostatnim adresem, pod którym był zameldowany, jest ulica Sienkiewicza w Wadowicach. O tym, że może to być jedna i ta sama osoba, jako pierwszy nieoficjalnie poinformował Onet. "Gazeta Krakowska" rozmawiała natomiast z krewnymi Manzheleya, którzy go rozpoznali i wprost przyznali, że jest z nimi spokrewniony. Przypomnijmy, że sam organizator gejowskiej orgii wydał oświadczenie, w którym stwierdza, że nie ma nic wspólnego z Polską.

Orgie w Brukseli. Organizator twierdzi, że gościł urzędnika z resortu Ziobry

Dziennikarze gazety rozmawiali z wadowickim piekarzem i cukiernikiem – producentem słynnych „papieskich” kremówek -  który powiedział, że Dawid Manzheley jest jego wnukiem i w rzeczywistości ma na imię Przemek. - Tak, to on! Poznaliśmy go od razu, jak zobaczyliśmy twarz w wiadomościach. Nie dość, że ukrywał przed nami, że jest gejem, to jeszcze na dodatek przybrał fałszywe nazwisko. Naprawdę na imię ma Przemek – twierdzi Stanisław Zguda, cytowany przez "Gazetę Krakowską". Jak dodaje, nie obawia się przykrych konsekwencji z powodu zachowania wnuka, ponieważ "nie ma nic do ukrycia", ponieważ "ludzie go znają i szanują".

(…) Miał wszystko, co chciał. Mógł przejąć po mnie piekarnię, ale w wieku 16 lat podrobił pieczątkę i bez mojej zgody zwalniał pracowników. Potem było coraz gorzej. Szkoły nie skończył. Wpadł w złe towarzystwo. Dostał majątek, który przepuścił, a mimo to nadal sądził się z nami o spadek. Teraz widzę, jak w telewizji kłamie dziennikarzom w żywe oczy, że on to nie on. Jego ojciec, znany w Wadowicach emerytowany policjant, jest załamany tym, co się teraz dzieje i całą tę aferę z orgią - Stanisław Zguda w rozmowie z "Gazetą Krakowską"

Stanisław Zguda powiedział również, że jego wnuk od lat nie utrzymuje kontaktu z rodziną.

Orgie w Brukseli. Organizator to syn policjanta i wnuk znanego piekarza od papieskich kremówek

Małopolska policja informowała wcześniej, że Dawid Manzheley jest poszukiwany przez policję od końca czerwca 2019 r. w związku z oszustwami, których się miał dopuścić. Poszukiwany podejrzewany jest o przestępstwo z art. 286 par. 1 Kodeksu Karnego. Głosi on: "Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu, lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8". Policja nie podaje, czego konkretnie miał się dopuścić poszukiwany.

Polityk homofob przyłapany na nielegalnej orgii w klubie gejowskim

W miniony piątek policja w Brukseli przerwała nielegalne spotkanie towarzyskie z udziałem ponad 20 osób, połączone z uprawianiem seksu. Odbywało się ono mimo obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa. Zatrzymano tam m.in. eurodeputowanego węgierskiej partii Fidesz Jozsefa Szajera.

Chcesz śledzić takie informacje na bieżąco? Dołącz do grupy Kronika kryminalna Radia ZET na Facebooku

RadioZET.pl/Gazeta Krakowska/Onet.pl/PAP