Kuriozalne słowa Czarnka o depresji uczniów. Zaatakował opozycję w Sejmie

12.01.2022 13:58

Przemysław Czarnek w bezpardonowy sposób atakował w środę w Sejmie opozycję, krytykującą forsowane przez PiS zmiany w prawie oświatowym, tzw. lex Czarnek. Stwierdził m.in., że jednym z powodów depresji uczniów w szkołach jest "robienie wody z mózgu" przez działaczy opozycji. Wyzywał oponentów od postkomunistów, zwolenników rozbicia dzielnicowego. Odpowiadał też na nazwanie go "jaskiniowcem".

Przemysław Czarnek o depresji uczniów
fot. screen Sejm RP Youtube.com/Twitter.com

Przemysław Czarnek odpowiadał w środę w Sejmie na krytykę opozycji, która nie godzi się na proponowaną reformę prawa oświatowego, tzw. lex Czarnek. Nowela zwiększy prawa kuratorów, którzy - w zamyśle resortu edukacji i nauki - mają bronić szkół przed "indoktrynacją".

W tym tonie prowadził swoje wystąpienie z mównicy sejmowej. - Chcemy wiedzieć, co jedna, druga, trzecia organizacja pozarządowa chce przekazać dzieciom. Tej transparentności dzisiaj brakuje, o nią walczymy – odpowiadał Czarnek.

Kuriozalne słowa Czarnka o depresji uczniów. Zaatakował opozycję

Posłance KO Krystynie Szumilas, zarzucającej Czarnkowi ręczne sterowanie szkołami, odpowiadał: Nie udawajcie. Trzaskowski to jest polityk, Dulkiewicz to jest polityk, Jaśkowiak – polityk, tak samo wójtowie z PSL w gminach. To wy upolityczniacie szkołę. Kto używa Librusa, kto upolitycznił szkołę? My ją odpolityczniamy – organ samorządowy nie jest od tego, by ustalać jakie treści się przekazuje w szkole – mówił w Sejmie Przemysław Czarnek.

Mówił też o depresji. Minister zaskoczył zupełnie, spłycając problem do jednego powodu. –To jedna z przyczyn. Robicie najpierw dzieciom wodę z mózgu, powodujecie rozchwianie emocjonalne w szkołach, a potem mówicie, że dostają depresji. Najpierw podpalacie, a potem gaszenie pożarów. Nie róbcie tego – mówił minister Czarnek.

Agresywne przemówienie Czarnka doczekało się sprostowania b. minister edukacji Krystyny Szumilas (KO). – Społeczeństwo wymiernie ocenia pana pracę. Nie będzie pan mówił, kto ma prawo odwoływać się do "Solidarności". Dzielicie ludzi na tych, którzy mają prawo i tych, którzy nie mają prawa – mówiła.

Poseł do Czarnka: "Jaskiniowiec". Minister odpowiedział

Minister odniósł się do obraźliwego stwierdzenia posła PSL, który miał nazwać Czarnka "jaskiniowcem". - Proszę pana, jaskiniowiec to jest słowa pana, tak mnie pan nazwał. Język polski jest taki sam dla wszystkich - odpowiadał posłowi PSL. Gdy wrócił na mównicę, dodał: Mam jedną żonę, ślub kościelny, dzieci małżeńskie, to nie znaczy, że jestem jaskiniowcem. Tak samo ma wielu ludzi na wsi, w tym z PSL - zakończył.

loader

RadioZET.pl