Będzie rekonstrukcja rządu? Dworczyk zdradza, w których resortach może dojść do zmian
Nie jest przewidywana głęboka rekonstrukcja rządu - mówił w Radiu ZET Michał Dworczyk. Szef Kancelarii Premiera wymienił, które ministerstwa mogą zmienić swoich szefów. Skomentował również medialne pogłoski o rzekomej swojej dymisji.

Rekonstrukcja rządu może wydarzyć się już jesienią, choć jej termin nie został bliżej sprecyzowany - informował przed dwoma tygodniami Onet, podając nazwiska ministrów, którzy mogą pożegnać się ze swoimi urzędami. W artykule wspomniano m.in. o Michale Kurtyce (minister klimatu) czy Grzegorzu Pudzie (minister rolnictwa), a także o potencjalnych następcach wyrzuconego z koalicji Jarosława Gowina na stanowisku ministra rozwoju.
Rekonstrukcja rządu. Dworczyk podał, w jakich resortach może dojść do zmian
Doniesienia te skomentował w środowej audycji Beaty Lubeckiej "Gość Radia ZET" Michał Dworczyk. - Nie jest przewidywana głęboka rekonstrukcja rządu. [...] Wiemy od dawna, że pan minister Michał Kurtyka chce odejść, wiemy, że nie ma w tej chwili ministra rozwoju, więc pewne zmiany w sposób naturalny muszą się odbyć - powiedział szef Kancelarii Premiera.
Był też pytany, czy związany z Adamem Bielanem Kamil Bortniczuk zostanie ministrem sportu. Przypomnijmy, że nadzór nad tym obszarem sprawuje obecnie wicepremier i minister kultury Piotr Gliński. - Nie wiem, aby takie decyzje zapadły, a te decyzje są decyzjami koalicyjnymi. [...] Natomiast ministerstwo sportu dzisiaj bardzo dobrze funkcjonuje pod skrzydłami premiera Glińskiego i nie słyszałem informacji, że coś miałoby się w tej sprawie zmieniać – stwierdził szef KRPM.
Dworczyk do dymisji? "Nie zajmuję się plotkami"
Dworczyk odniósł się także do medialnych doniesień, jakoby sam miał stracić stanowisko. - Gdyby politycy zajmowali się plotkami bądź komentowaniem plotek, to pewnie nic innego by nie robili - przyznał, dodając, że nie ma "problemów ze spaniem".
Tego rodzaju informacji na temat roszad, czy to w klubie, czy to w Sejmie, czy w rządzie jest sporo i ja się raczej plotkami nie zajmuję. Podobnie jak inni członkowie rządu, jestem gotowy do pracy na każdym odcinku, na którym kierownictwo uzna, że akurat powinniśmy działać
Zdaniem Onetu Dworczyka mogłaby czekać dymisja z powodu tzw. afery mailowej. Minister padł ofiarą hakerów, którzy od dwóch miesięcy publikują w internecie fragmenty jego służbowej korespondencji mailowej.
"Jeden z naszych rozmówców twierdzi, że wśród nieznanych jeszcze maili znajduje się korespondencja, w której w negatywnym świetle przedstawiani są czołowi ludzie PiS. Wedle tej logiki, dymisja Dworczyka byłaby próbą ograniczenia skali skandalu w razie publikacji takich maili" - mogliśmy przeczytać w Onecie pod koniec sierpnia.
RadioZET.pl/PAP(P. Śmiłowicz)/Onet.pl/smr