Paweł Kowal kandydatem na prezydenta Rzeszowa? Tajemnicze wpisy posła KO
Szef podkarpackich struktur PO Zdzisław Gawlik przyznał, że toczą się obecnie rozmowy na temat wyłonienia wspólnego kandydata na prezydenta Rzeszowa, którego poparłyby środowiska polityczne, niezgadzające się z polityką prowadzoną w Polsce przez Zjednoczoną Prawicę. Wśród potencjalnych "kandydatów na kandydata" jest m.in. pochodzący z Rzeszowa poseł KO Paweł Kowal.

Rzeszów stanie się w najbliższych miesiącach miejscem walki politycznej między Zjednoczoną Prawicą. Po rezygnacji rządzącego miastem od 2002 roku Tadeusza Ference rozgorzały dyskusje o tym, kto mógłby być kandydatem opozycji w przedterminowych wyborach na prezydenta miasta.
Paweł Kowal kandydatem opozycji na prezydenta Rzeszowa?
Jednym z potencjalnych "kandydatów na kandydata" jest Paweł Kowal. Pochodzący z Rzeszowa (choć w ostatnich wyborach kandydujący z Krakowa) poseł Koalicji Obywatelskiej, a w przeszłości wiceszef MSZ, od kilku dni publikuje w mediach społecznościowych tajemniczy wpisy, sugerujące, że byłby gotowy podjąć to wyzwanie i zawalczyć o prezydenturę w rodzinnym mieście. Poniżej post z jego profilu na Twitterze:
"Rzeszów to nie cesarstwo. Nie ma namaszczeń, są wybory. Siły demokratyczne powinny cisnąć na rząd, żeby dali do miasta bezstronnego komisarza i szukać wspólnego kandydata, a nie podkręcać się, że prezydent Ferenc <<namaścił>>. W Rzeszowie się wybiera, a nie maści" - napisał. Wcześniej zamieścił na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje na tle słynnego rzeszowskiego Pomnika Czynu Rewolucyjnego:
"Kto zna to miejsce? Palec pod budkę! Rzeszów stanie się niedługo widownią najważniejszej batalii politycznej w Polsce. Wszystkie ręce na pokład! To jest nasza wspólna sprawa, dobrze trzeba to przemyśleć" - napisał poseł KO.
'To jest kawka, Proszę Państwa. Nie wrona i nie kruk. Kawka to jeden ze znaków Galicji. A jeśli Galicja to Rzeszów i Kraków. A jeśli tak, to myślimy o wyborach w Rzeszowie... Trzeba myśleć o dobrej kandydaturze. Kto ma szansę na poparcie wszystkich demokratycznych partii? I jeszcze jedno. Czy nie czas rozmawiać o polityce także na tik-toku? Co myślicie?" - taki z kolei wpis opublikował (również na Instagramie) w środę:
Zdzisław Gawlik, lider podkarpackiej Platformy, nie chciał oceniać kandydatury Pawła Kowala. W rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedział jedynie, że obecnie w gronie środowisk opozycyjnych toczą się rozmowy w tej sprawie.
Kandydatów jest mnóstwo, każdy z nich jest dobry, nie będę stosował tutaj jakiejś gradacji w ocenie. Dopóty, dopóki nie ustalimy i nie wyjdziemy na konferencję, która będzie po kalendarzu wyborów, to nie będziemy komunikować. Nie będziemy oceniać kandydatur, które się pojawiają
Dodał, że PO na temat wspólnego kandydata na prezydenta Rzeszowa rozmawia z partiami, ugrupowaniami i ruchami społecznymi, "które nie zgadzają się polityką prowadzoną w naszym kraju przez Zjednoczoną Prawicę".
Rzeszów. Tadeusz Ferenc rezygnuje. Kto jego następcą?
W zeszłym tygodniu z pełnienia urzędu prezydenta Rzeszowa, ze względów zdrowotnych, zrezygnował Tadeusz Ferenc. Samorządowiec, w przeszłości związany z SLD, dość niespodziewanie na swego następcę namaścił polityka Solidarnej Polski, obecnego wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła.
Nie wiadomo, czy kandydaturę Warchoła poprze PiS i czy obecny wiceszef MS (będący jednocześnie posłem z okręgu rzeszowskiego) ma szansę zostać komisarzem, który będzie rządził Rzeszowem do czasu wyboru następcy Ferenca.
W nieoficjalnych rozmowach politycy Koalicji Obywatelskiej w kontekście wyborów w stolicy Podkarpacia wskazują też na lokalnego samorządowca (szefa klubu radnych związanych z Ferencem) Konrada Fijołka.
RadioZET.pl/PAP/Instagram/Twitter