Trzaskowski spotkał się z Hołownią. Opozycja pójdzie do wyborów zjednoczona?
- Przy tych warunkach trzeba będzie skłaniać się ku wariantowi dwóch opozycyjnych list w wyborach parlamentarnych - powiedział podczas Campusu Polska Przyszłości lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Według prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego list opozycji powinno być "jak najmniej".

Podczas debaty Rafała Trzaskowskiego z liderem Polski 2050 Szymonem Hołownią ze strony jednej z uczestniczek Campusu Polska Przyszłości padło pytanie o to, ile w nadchodzących wyborach parlamentarnych powinno być list wyborczych opozycji.
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia zauważył, że odbyła się na ten temat "publicystyczna długa batalia", która "skończyła się tym, czym zwykle kończą się takie debaty prowadzone zbyt wcześnie - czyli niczym". Wyraził przekonanie, że decyzja w tej sprawie zapadnie w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Campus Polska 2022. Trzaskowski debatował z Hołownią
- Przy tych warunkach, które są dziś, przy takim PiS-ie, przy takiej Platformie, przy takich naszych notowaniach, w naszej ocenie trzeba będzie się skłaniać ku wariantowi dwóch list"- powiedział.
Według Hołowni dwie listy opozycyjne to wariant, który - gdy są "tak rozdane karty" - "daje najwięcej mandatów, po prostu największą szansę pokonania PiS i najmniejsze ryzyko spadku frekwencji w czasie wyborów". - Trzy listy - gorzej, cztery listy - źle - dodał.
Z kolei Rafał Trzaskowski powiedział: "Ja mam krótką odpowiedź. Ile list? Jak najmniej".
RadioZET.pl/ Sylwia Dąbkowska-Pożyczka (PAP)