Zaprzysiężenie Glapińskiego zakłócone. Jachira rozrzucała banknoty na posłów

Aleksander Klekocki
22.06.2022 11:03

Klaudia Jachira skradła show Adamowi Glapińskiemu. W czasie zaprzysiężenia prezesa NBP zaczęła z sejmowej trybuny rozrzucać konfetti i banknoty na głowy posłów. Marszałek Elżbieta Witek ukarała posłankę KO za naruszenie powagi Sejmu, ale Jachira przekonywała, że chciała w ten sposób wyrazić sprzeciw wobec polityki szefa banku centralnego.

Klaudia Jachira rozrzuca konfetti w Sejmie
fot. Twitter/Adam Andruszkiewicz

Adam Glapiński został zaprzysiężony na prezesa NBP. W trakcie składania przysięgi opozycja trzymała transparenty m.in. z hasłami: "Glapiński musi odejść", "Rata kredytu hipotetycznego +2350 zł", "Drożyzna PiS". Wznoszono także okrzyki "drożyzna".

W pewnym momencie uwagę osób na sali przykuła Klaudia Jachira z KO, która z trybuny Sejmu zaczęła rozrzucać konfetti i banknoty, które przyniosła w worku. Marszałek Elżbieta Witek ukarała parlamentarzystkę. - Naruszyła pani powagę Sejmu - powiedziała Witek. Jachira została wyproszona z sali. Posłanka wyszła w asyście straży marszałkowskiej.

Zaprzysiężenie Glapińskiego i happening Jachiry

Politycy PiS byli oburzeni zachowaniem posłanki KO. “SKANDAL! Poseł Koalicji Obywatelskiej, Klaudia Jachira zrobiła cyrk w Sejmie RP w czasie zaprzysiężenia prof. Glapińskiego na kolejną kadencję Prezesa NBP” - napisał wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz. Natomiast były już minister Łukasz Mejza z Partii Republikańskiej wezwał Jachirę do posprzątania sali.

Posłanka wytłumaczyła w rozmowie z dziennikarzami, że przez swój happening chciała wyrazić sprzeciw wobec polityki Adama Glapińskiego. - (Prezes NBP – przyp. red) sprawił, że pieniądze tracą masowo na wartości, wszyscy to widzimy w codziennych zakupach, będziemy z tego wychodzić latami - mówiła posłanka.

Zaznaczyła, że była to jej własna inicjatywa, chociaż otrzymała wsparcie po całej akcji od kilku posłów i posłanek. - Bardzo mi się miło zrobiło. Przyszła grupa sześciu czy siedmiu posłów podtrzymać mnie na duchu - mówiła.

Jachira odpowiedziała też swoim krytykom. - Słyszałam oczywiście głosy posłów PiS-u, że mam to posprzątać, ale ja się pytam, ile będziemy sprzątać po rządach PiS-u? (…) Nie ma mojej zgody na psucie finansów państwa - przekonywała. 

Szef banku centralnego jest powoływany przez Sejm na wniosek prezydenta RP na 6 lat. Do wyboru potrzebna jest bezwzględna większość głosów. Prezesem NBP można być przez dwie kadencje. 
 
10 czerwca 2016 r. Adam Glapiński został powołany przez Sejm RP na prezesa Narodowego Banku Polskiego. Urząd objął 21 czerwca 2016 r. po zaprzysiężeniu przez Sejm RP.

RadioZET.pl/PAP