Nowy poseł KO chciał poprzeć Staroń. "Głos na Wiącka oddałem omyłkowo"

15.06.2021 20:56

Zbigniew Ajchler, nowo zaprzysiężony poseł, w głosowaniu na RPO poparł prof. Marcina Wiącka. Teraz twierdzi, że się pomylił i planował zagłosować na Lidię Staroń. Według medialnych doniesień Ajchler - mimo że wybrany z list KO - ma wkrótce zasilić nowe koło sejmowe, które będzie raczej współpracować z PiS. 

Zbigniew Ajchler
fot. PAP

Sejm powołał we wtorek senator niezależną Lidię Staroń na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Aby mogła objąć stanowisko, zgodę musi jeszcze wyrazić Senat. Za kandydaturą Staroń opowiedziało się 231 posłów, a jej kontrkandydata Marcina Wiącka poparło 222 posłów. Większość bezwzględna wynosiła 228 głosów. Teraz sprawą zajmie się Senat.

Zbigniew Ajchler się pomylił? Poparł Wiącka, a chciał zagłosować na Staroń

Jednym z posłów, którzy poparli Wiącka, był Zbigniew Ajchler, który podczas tego samego posiedzenia złożył ślubowanie poselskie. Pojawiły się jednak doniesienia, że to efekt pomyłki, a parlamentarzysta chciał poprzeć Lidię Staroń. On sam potwierdził to w swoim wpisie w mediach społecznościowych.

"Moją intencją było poparcie w głosowaniu nad RPO Pani Senator Lidii Staroń. Głos na Pana Wiącka oddałem omyłkowo. Nie ma to wpływu na wynik głosowania, ale chciałbym, aby moje rzeczywiste intencje wybrzmiały" - napisał na Facebooku. 
Według Gazeta.pl, wyznanie posła nie było przypadkowe. Jak bowiem informuje portal, Ajchler, mimo że startował z list Koalicji Obywatelskiej, ma wkrótce współtworzyć nowe koło poselskie z Łukaszem Mejzą - posłem niezrzeszonym, który podobnie jak Ajchler, "wskoczył" do Sejmu w środku kadencji.

W 2019 kandydował z listy PSL, a kilka miesięcy temu zastąpił w Sejmu zmarłą Jolantę Fedak. Nie dołączył jednak do klubu KP-PSL, a teraz ma współtworzyć nowy byt polityczny, który najprawdopodobniej będzie bliższy Zjednoczonej Prawicy. Mejza w głosowaniu ws. RPO poparł zresztą Lidię Staroń. 

Zbigniew Ajchler - kim jest nowy/stary poseł?

Zbigniew Ajchler przez lata (od 1998 roku) był radnym sejmiku wielkopolskiego z ramienia SLD. W latach 2015-19 sprawował mandat posła z ramienia Platformy Obywatelskiej. W wyborach w 2019 roku (startując jako kandydat KO) nie uzyskał reelekcji, mimo otrzymania ponad 6,6 tys głosów. Trafił wówczas na listę "rezerwową" - miał być pierwszym, który obejmie mandat w przypadku, gdy któryś z posłów z okręgu pilskiego złoży go bądź utraci.

Taka możliwość zaistniała po tym, jak poseł KO Killion Munyama złożył mandat i rozpoczął pracę w Europejskiej Służbie Działań Zewnętrznych. Prywatnie Zbigniew Ajchler jest młodszym bratem Romualda, posła Lewicy z tego samego okręgu. 

RadioZET.pl/Gazeta.pl/pl.wikipedia.org