Incydent na wiecu Morawieckiego w Świdniku. "Ktoś próbował mnie zaatakować"
Morawiecki powiedział na wiecu w Świdniku, że ktoś przed chwilą "próbował go zaatakować". Na nagraniach z wydarzenia widzimy, że w trakcie wystąpienia szefa rządu na scenie pojawiła się grupa aktywistów z transparentami. Mężczyźni zostali wyprowadzeni przez SOP i przekazani policji.

Na początku wystąpienia premiera Mateusza Morawieckiego w Świdniku na scenę wyszło kilku mężczyzn z bannerem z logiem organizacji Extinction Rebellion i hasłem: "Ocieplanie to twoja robota". Mężczyźni zostali wyprowadzeni ze sceny przez Służbę Ochrony Państwa i przekazani policji.
- Niestety, nasi przeciwnicy polityczni wybrali taką formę protestu, wybrali takie prowokacje. Widzimy to na coraz to kolejnych spotkaniach. Zachęcamy was do normalnego funkcjonowania - mówił Morawiecki.
Incydent na wiecu Morawieckiego w Świdniku. Wideo
- Tu przed chwilą ktoś próbował mnie zaatakować, ale dziękuje bardzo służbie za szybką i sprawną interwencję - tłumaczył szef rządu. Zaapelował też do uczestników spotkania, aby podnieśli biało-czerwone flagi i podziękowali służbom mundurowym, którzy stacjonują na granicy.
- Jesteśmy w szczególnym momencie, kiedy nasi przeciwnicy polityczni w oparciu o film "Zielona granica" chcą rozpętać festiwal pogardy, chcą splugawić polski mundur, chcą zbezcześcić honor polskiego żołnierza, polskiego funkcjonariusza - mówił premier. - To, co dzieje się dzisiaj, jest próbą powrotu do tej strasznej pedagogiki wstydu - dodał i przypomniał publikacje mediów III RP, w tym wymienił "Gazetę Wyborczą", w której - jak ocenił - próbowano udowadniać, że Polacy są odpowiedzialni za zbrodnię nazistowskie.
Przypomniał, że film pokazany był najpierw poza granicami Polski. - Co ludzie za granicą mogą wiedzieć o tym, jak w Polsce dzisiaj się żyje, jakie niebezpieczeństwa Łukaszenka i Putin zgotowali nam na wschodniej granicy, na granicy białoruskiej? Co zrobiliśmy, aby przyjąć miliony Ukraińców pod nasze domy? - pytał premier. - Ona i oni - wszyscy, którzy nie odetną się od tego filmu - plugawią polski mundur, bezczeszczą dobre imię Polaków - dodał.