Ochojska zarzuciła leśnikom chowanie migrantów w grobach. Jest reakcja Ziobry

PAP
12.03.2023 12:23

Poleciłem prokuraturze wszcząć postępowanie karne przeciwko Janinie Ochojskiej - napisał w niedzielę na Twitterze minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Dodał, że europosłanka "zrzuca oszczerstwa na polskich leśników, że chowali ciała uchodźców w masowych grobach".

Janina Ochojska
fot. Marcin Jurkiewicz/East News (ilustracyjne)

Zbigniew Ziobro zareagował w ten sposób na informację Lasów Państwowych o zawiadomieniu prokuratury w sprawie słów europosłanki Janiny Ochojskiej (PO). W piątek na antenie TOK FM mówiła o sytuacji migrantów na granicy polsko-białoruskiej sugerując, że polscy leśnicy usuwali ciała zmarłych migrantów.

Ochojska powołała się na dane Grupy Granica, wedle których po polskiej i białoruskiej stronie granicy życie straciło łącznie 37 osób. - Myślę, że ofiar tej granicy jest o wiele więcej. One są albo w jakimś zbiorowym grobie, bo nie zdziwiłabym się, gdyby w czasie kiedy był zamknięty dostęp do granicy, po prostu pozbierano ciała, żeby nie było tych dowodów. W tej chwili mówi się o prawie 300 osobach, które zaginęły - stwierdziła europosłanka.

Ochojska uderzyła w Lasy Państwowe. Ziobro otworzył śledztwo

Ochojska w rozmowie z TOK FM zasugerowała też, że to polscy leśnicy byli odpowiedzialni za uprzątnięcie ciał. - Dlaczego tak sądzę? Był taki moment, kiedy powołano leśników z całego kraju. Po co? Przecież nie po to, żeby pomogli puszczy w trudnym momencie. Ale po coś ich zwołano - powiedziała.

Bardzo ostro na jej słowa zareagowały Lasy Państwowe. "Okryła się hańbą i za to odpowie. Składamy zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Janinę Ochojską za pomówienie leśników, jakoby potajemnie zakopywali ciała uchodźców w masowych grobach przy granicy z Białorusią" - napisał na Twitterze rzecznik instytucji Michał Gzowski.

Na te słowa odpowiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. "Szokujące kłamstwa @JaninaOchojska rzuca oszczerstwa na polskich leśników, że chowali ciała uchodźców w masowych grobach. Tego nie wymyślił nawet Łukaszenka. Poleciłem prokuraturze wszcząć postępowanie karne z art. 212 § 2 K.k. w zw. z art. 60 K.p.k. To nie może ujść bezkarnie! (pisownia oryginalna - red.)" - napisał na Twitterze.

Kryzys humanitarny we wschodniej Polsce

Od grudnia 2021 r. do czerwca 2022 r. w związku z presją migracyjną na terenie przy granicy z Białorusią obowiązywał zakaz przebywania, który obejmował 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego; wyłączeni z niego byli są m.in. mieszkańcy i miejscowi przedsiębiorcy. Od września do grudnia 2021 r. na tym samym terenie obowiązywał stan wyjątkowy.

Obecnie w Podlaskiem obowiązują przepisy o pasie drogi granicznej, a ograniczenia reguluje wydane we wrześniu 2021 r. rozporządzenie wojewody w sprawie zakazu przebywania na całym odcinku pasa drogi granicznej na granicy z Białorusią, czyli na granicy zewnętrznej UE. Pasem drogi granicznej jest – według definicji z ustawy o ochronie granicy państwowej – obszar o szerokości 15 metrów, licząc w głąb kraju od linii granicy państwowej lub od brzegu wód granicznych albo brzegu morskiego.

Kończy się budowa na granicy polsko-białoruskiej zapory elektronicznej, czyli systemu kamer i czujników. Jest ona uzupełnieniem - zbudowanej w ubiegłym roku na 186 km granicy - zapory stalowej o wysokości 5,5 m.

Grupa Granica, koalicja organizacji pozarządowych i aktywistów na rzecz pomocy migrantom we wschodniej Polsce, od początku kryzysu humanitarnego na pograniczu polsko-białoruskim zarejestrowała 327 osób zaginionych. 95 osób zostało odnalezionych. Ponad połowę stanowią mężczyźni, ale duży odsetek stanowią kobiety (ok. 20 procent) i osoby nieletnie (ok. 13 procent).

RadioZET.pl/PAP - Marta Stańczyk