Obserwuj w Google News

Lokale wyborcze pod kościołami? "To chyba lepiej dla demokracji"

2 min. czytania
24.11.2022 11:08
Zareaguj Reakcja

Jarosław Kaczyński sugerował przed kilkoma tygodniami, że w "miejscowościach kościelnych" powinno powstać więcej lokali wyborczych, by "ludzie wychodzący z kościoła mogli zagłosować". W kontekście tego pomysłu Sebastian Kaleta z Solidarnej Polski stwierdził, że dla demokracji lepiej, jeśli "jest więcej punktów do głosowania i ludzie mają łatwiej".

Lokale wyborcze
fot. Karol Porwich/East News, Marek Berezowski/REPORTER (zdjęcie poglądowe)

Jarosław Kaczyński zasugerował przed kilkoma tygodniami, że trzeba zrobić wszystko, by ułatwić udział w wyborach mieszkańcom "wsi z kościołami". - Będziemy chcieli stworzyć jeszcze kilka tysięcy takich lokali, szczególnie w takich miejscowościach kościelnych, żeby ludzie wychodzący z kościoła mogli zagłosować - mówił w październiku.

- Mamy pewne prawo to zrobić. To są tacy sami obywatele, jak inni. W Warszawie jest parę, paręnaście kroków do lokalu wyborczego - podkreślał prezes  PiS podczas spotkania, które odbyło się w Puławach (woj. lubelskie). 

Lokale wyborcze pod kościołami? Wiceminister komentuje

W kontekście tej wypowiedzi o opinie poproszony został w rozmowie z Polsat News Sebastian Kaleta z Solidarnej Polski. Został m.in. zapytany, czy rządzący rzeczywiście rozważają zorganizowanie lokali wyborczych w pobliżu świątyń. W odpowiedzi ocenił, że chodzi "przede wszystkim o transparentność".

Redakcja poleca

- Wszystko wskazuje na to, że propozycje mają oscylować wokół tych zagadnień, żeby nie było wątpliwości, że ktoś dopisał jakieś krzyżyki na kartach - argumentował. Na krytykę ze strony przeciwników politycznych odpowiedział, że "opozycja niech sobie opowiada głupoty".

Jeśli jest więcej punktów do głosowania i ludzie mają łatwiej, to chyba lepiej dla demokracji, tak mi się wydaje - Sebastian Kaleta

- Jeśli starsi ludzie albo osoby z niepełnosprawnościami mają bliżej, żeby oddać głos, to chyba trzeba tylko przyklasnąć - podsumował wiceminister sprawiedliwości.

Przypomnijmy, że PiS szykuje już zmiany w Kodeksie wyborczym. Rząd przesłał do Sejmu projekt nowelizacji, który zakłada utworzenie Centralnego Rejestru Wyborców. Autorzy projektu tłumaczą, że nie wprowadza on zmian w zakresie zasad prawa wyborczego. Opozycja ostrzega natomiast, że to "wstęp do zmiany ordynacji".

RadioZET.pl/polsatnews.pl/wyborcza.pl