Oceń
Magdalena Filiks nie zabierała głosu publicznie od 3 marca, kiedy poinformowała o śmierci 15-letniego syna. W środę wieczorem napisała w sieci krótki komentarz, w którym podziękowała swojemu partyjnemu koledze.
"Poseł Piotr Borys dzień po publikacji przez rządowe media danych mojego syna zadzwonił do nas z propozycją pomocy i zorganizował Mikołajowi dwugodzinną, zdalną sesję z panią psycholog. Piotrze bardzo Ci dziękuję za twoją empatię i wrażliwość i za pomoc jakiej nam udzieliłeś" - napisała na Twitterze Magdalena Filiks.
Śmierć 15-letniego Mikołaja. Magdalena Filiks przerywa milczenie
Sprawa dotyczy tragicznej śmierci syna posłanki PO Magdaleny Filiks. 29 grudnia ubiegłego roku Polskie Radio Szczecin i TVP Info informowały, że "syn znanej parlamentarzystki" był molestowany seksualnie przez przyjaciela rodziny, a także działacza LGBT i prominentnego działacza Platformy Obywatelskiej Krzysztofa F. Mężczyzna za ten czyn, jak też udostępnianie nieletnim narkotyków, został skazany na karę 4 lat i 10 miesięcy więzienia.
Opozycja i niezależne media podkreślają, że ujawnienie informacji o ofiarach Krzysztofa F. pozwoliło na szybką identyfikację ich z nazwiska. W odpowiedzi na te zarzuty TVP Info i inne media rządowe twierdziły, że to poseł Piotr Borys miał wspominać o tym, że ofiarą pedofila jest "syn posłanki z mojego ugrupowania".
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł