Oceń
Niespodziewany zwrot w Sejmie. - Zgodnie z apelem pana prezydenta ten temat wymaga pogłębionej analizy, konsultacji, powinien być bardziej przedyskutowany. Takie głosy płynęły także z innych środowisk politycznych, dlatego ten projekt jest dzisiaj zdjęty z porządku obrad i będzie procedowany pewnie w późniejszym czasie - powiedział Rafał Bochenek podczas czwartkowego briefingu w Sejmie.
PiS zdjęło projekt noweli ustawy o SN. Reakcja na apel prezydenta
Rzecznik PiS przyznał, że "wszystko wskazuje na to", że nie będzie także zaplanowanego wstępnie na wtorek kolejnego posiedzenia Sejmu w tej sprawie. - Wszystko zależy od tempa konsultacji - zaznaczył.
W czwartek o jedność rządzących i opozycji w pracy nad nowelą ustawy SN, zwłaszcza w kontekście spełnienia kamienia milowego do uzyskania unijnych środków z KPO, apelował prezydent RP Andrzej Duda.
- Proszę i apeluję do całego parlamentu, nie tylko do strony rządowej, ale do całej naszej sceny parlamentarnej, do wszystkich ugrupowań, aby spokojnie i konstruktywnie pracować nad projektem nowelizacji ustawy o SN - powiedział w czwartek Andrzej Duda.
- Pamiętajmy o tym, że równie ważne jest zachowanie porządku społecznego, porządku ustrojowego, porządku prawnego, a przede wszystkim także i absolutne zapewnienie praworządności rozumianej także jako zagwarantowanie praw obywateli. Z mojego punktu widzenia, jako prezydenta Rzeczypospolitej, to jest kwestia fundamentalna - powiedział w czwartek Andrzej Duda.
Ziobro: Oczekujemy od premiera, by spotkał się z nami
Do sprawy odniósł się tego samego dnia minister sprawiedliwości oraz koalicjant PiS Zbigniew Ziobro. - Solidarna Polska oczekuje od premiera, by spotkał się z nami i wskazał drogę wyjścia z nowej sytuacji politycznej, związanej ze złożeniem projektu nowelizacji ustawy o SN. Jesteśmy gotowi udzielać wszelkiego racjonalnego wsparcia - oświadczył szef MS Zbigniew Ziobro.
Szef MS podkreślił, że Solidarna Polska chciałaby pomóc premierowi "wyjść z tej sytuacji", która - jak zauważył - "wobec dzisiejszego stanowiska pana prezydenta jest dużo trudniejsza".
- Mimo że różniliśmy się w kwestiach zasadniczych co do stosunku do UE, mimo że różnimy się dalej - bo uważamy, że wszelkie gesty, które czyni pan premier, będą traktowane jako słabości i będą rodzić kolejne eskalacje, kolejnych żądań ze strony europejskiej, bo tam jest po prostu zła wola [...] - to mimo wszystko, my jesteśmy gotowi udzielać wszelkiego racjonalnego wsparcia w ramach oczywiście naszej konstytucji i porządku prawnego, by z tej sytuacji wybrnąć - zadeklarował minister sprawiedliwości.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł