Po tej decyzji nowego rządu Polacy zaprotestują? "Nie wykluczam, że wyjdą na ulicę"
Likwidacja Centralnego Biura Antykorupcyjnego i Instytutu Pamięci Narodowej to zapowiedzi polityków Koalicji Obywatelskiej. - Nie wykluczam, że Polacy wyjdą na ulicę - powiedział w radiowej Trójce senator Prawa i Sprawiedliwości Marek Pęk.

Umowa koalicyjna stała się faktem. 10 listopada liderzy PO, PSL, Polski 2050 oraz Lewicy parafowali dokument. Wśród zapowiedzi polityków jest punkt, że Centralne Biuro Antykorupcyjne zostanie zlikwidowane. Jego zasoby i kompetencje mają zostać przekazane do innych służb, m.in. do pionu zwalczania przestępstw korupcyjnych w Centralnym Biurze Śledczym Policji.
Likwidacja CBA i IPN? "Nie wykluczam, że Polacy wyjdą na ulicę"
- Wszystkie funkcje CBA zostaną przejęte przez policję, w związku z tym dalej będziemy ścigać korupcję i to w sposób w pełni zdeterminowany. Natomiast CBA zostało skrajnie upolitycznione, więc niestety ta instytucja została ośmieszona, ubolewam nad tym. Oczywiście, przyszły rząd zrobi wszystko, żeby walczyć z korupcją, tylko trzeba po prostu pozostawić to w rękach profesjonalistów, w rękach policjantów, którzy są niezależni, a nie ludzi, którzy kreują się tylko i wyłącznie swoimi politycznymi sympatiami - tłumaczył decyzję koalicjantów prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski.
Podobny los ma spotkać IPN. Jego likwidację postuluje z kolei Lewica. - Będziemy rozmawiali z naszymi partnerami o zlikwidowaniu IPN. Nie będzie to odcinanie się od historii, ale wręcz przeciwnie. Zadania IPN powinny być realizowane przez Archiwa Państwowe - powiedział w Polskim Radiu 24 Dariusz Wieczorek.
O zapowiedzi polityków ws. IPN i CBA został zapytany w Programie III Polskiego Radia senator PiS Marek Pęk. Na pytanie, "jak Prawo i Sprawiedliwość będzie broniło instytucji, na których mu zależy", odpowiedział: - To jest pytanie, czy będziemy w stanie przekonać Polaków, że dzieje się w tym momencie coś bardzo złego, jeśli likwiduje się tak ważne, newralgiczne instytucje państwowe, jak chociażby CBA i Instytut Pamięci Narodowej. Dopytywany, czy jego zdaniem "przekonają Polaków, a Polacy wyjdą na ulicę w sprawie CBA i IPN", Pęk zaznaczył: "wcale tego nie wykluczam, że Polacy wyjdą na ulicę".
Zapowiedzi liderów koalicji skomentował także minister koordynator służb specjalnych Stanisław Żaryn. - To jest postulat bardzo szkodliwy dla CBA oczywiście, ale przede wszystkim dla państwa polskiego. Nie mam cienia wątpliwości, że likwidacja takiej służby, jak CBA spowoduje realne szkody w naszym państwie - mówił PAP.
Jego zdaniem PO, a także inne partie podpisane pod porozumieniem koalicyjnym, "uwierzyły we własną propagandę manipulowania obrazem działania CBA i nie chcą widzieć tego, czym realnie się CBA zajmuje, a widzą tylko to, co jest bardzo niewygodne dla ich środowiska politycznego".
Źródło: Radio ZET/Program III Polskiego Radia/PAP