Obserwuj w Google News

"Pierwszy krok do przegranej". Poseł ostrzega PiS

2 min. czytania
27.01.2023 12:10
Zareaguj Reakcja

- Złą rzeczą jest, kiedy partia rządząca przygotowuje Kodeks wyborczy pod rzekomo swoje potrzeby. Na ogół ci, którzy grzebali w ordynacji przed wyborami, te wybory przegrywali - mówił w rozmowie z Wirtualną Polską Marek Sawicki. Poseł PSL przypomniał, że PiS już raz chciało zmienić ordynację wyborczą, a te próby, choć ostatecznie się nie powiodły, przyczyniły się częściowo do utraty przez partię Jarosława Kaczyńskiego władzy przed kilkunastoma laty.

Kodeks wyborczy
fot. Jacek Domiński/REPORTER

Sejm przyjął w czwartek nowelizację Kodeksu wyborczego. Wprowadza ona Centralny Rejestr Wyborców oraz zakłada m.in. zwiększenie dostępu do lokali wyborczych dla mieszkańców małych miejscowości i bezpłatne przewozy dla wyborców w gminach bez publicznego transportu.

Sejm przegłosował nowelizację Kodeksu wyborczego, Tusk ostrzega

Projekt PiS zawiera również zmiany związane ze sposobem procedury ustalania wyników głosowania przez członków obwodowych komisji. Według autorów projektu rozwiązania te mają wpłynąć na zwiększenie frekwencji w wyborach.

Redakcja poleca

Zdaniem opozycji przez proponowane zmiany może ubyć nawet pół miliona głosów, ponieważ m.in. utrudniają one głosowanie Polakom mieszkającym za granicą. Ponadto opozycja podkreśla m.in., że zmiany są wprowadzane w zbyt krótkim czasie od terminu wyborów parlamentarnych, które odbędą się w tym roku jesienią.

Do tego nawiązywał m.in. Donald Tusk w trakcie swojej piątkowej konferencji prasowej w Senacie. Jego zdaniem PiS może dopuścić się fałszerstw w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Szef PO poinformował, że jego formacja zamierza zorganizować wielką akcję pilnowania przebiegu wyborów parlamentarnych, którą pokieruje poseł Sławomir Nitras.

Sawicki ostrzega PiS. "To pierwszy krok do przegranej"

Tego również dotyczyła rozmowa z Markiem Sawickim. Poseł PSL i były minister rolnictwa, który był gościem programu "Tłit" w Wirtualnej Polsce, zaznaczył, że "nie martwi się o los PiS", ale zwrócił uwagę, że "złą rzeczą jest, kiedy partia rządząca przygotowuje Kodeks wyborczy pod rzekomo swoje potrzeby". - Na ogół ci, którzy grzebali w ordynacji przed wyborami, te wybory przegrywali - powiedział.

Redakcja poleca

Przypomniał w tym kontekście sytuację z 2006 roku, a więc pierwszych rządów PiS. Wówczas Jarosław Kaczyński i spółka chcieli zmienić Kodeks wyborczy i wprowadzić m.in. ordynację mieszaną (częściowo proporcjonalną, częściowo większościową) w wyborach do Sejmu. To się nie powiodło, ale zdaniem Sawickiego wyborcy nie lubią, gdy rządzący za bardzo "majstrują" przy regułach dotyczących głosowania. - To był pierwszy krok do przegranej PiS w wyborach samorządowych i parlamentarnych - ocenił. 

Sawicki podkreślił przy tym, że jeśli nowelizacja wejdzie w życie, to wydłuży się proces liczenia, a "co z tego będzie wynikało, to nie wiemy". Wspomniał także o wyborach samorządowych w 2014 roku, gdy PiS oskarżał PO o fałszerstwa. - PiS miał wszelkie instrumenty do sprawdzenia tego przez osiem lat. Nikogo w żadnej sprawie nie oskarżono. Po co takie insynuacje? - pytał retorycznie polityków "ludowców". - Źle się stało, ten Kodeks został przez PiS bardzo mocno zniekształcony - podsumował.

RadioZET.pl/PAP/Wirtualna Polska.