PiS przegrało ważne głosowanie w Sejmie. Chodzi o tzw. lex Tusk
Opozycja wygrała z PiS głosowanie na sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych w sprawie powołania komisji do spraw badania wpływów rosyjskich. Po wecie Senatu o sprawie zdecyduje teraz cały Sejm.

PiS przegrało głosowanie w Sejmie na komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Parlamentarzyści decydowali o nowej komisji, którą chce powołać partia rządząca – dot. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022. Nagranie z wyniku głosowania udostępnił w sieci poseł KO Piotr Borys.
PiS przegrało w Sejmie. Chodzi o komisję ds. wpływów rosyjskich
Jak podał Onet, w głosowaniu na komisji wzięło udział 40 posłów. Za podtrzymaniem weta Senatu (izba wyższa była przeciw takiej komisji) było 21 posłów, przeciw 19, nikt nie wstrzymał się od głosu. Forsowaną przed wyborami nową komisję nazwano potocznie "lex Tusk", gdyż - w przypadku uznania wpływów rosyjskich za rządów premiera z PO - taki werdykt państwowej komisji może uniemożliwić Tuskowi start w wyborach w przyszłości.
Do poparcia uchwały w imieniu Senatu przekonywał posłów senator Krzysztof Kwiatkowski. - Najdelikatniejsze określenia, jakie padały podczas posiedzenia Senatu, pod adresem tych przepisów to: „Frankenstein prawny”, „bubel”, "trybunał o specjalnych uprawnieniach rodem z średniowiecza" – mówił senator.
Jak wskazywał Kwiatkowski, podczas senackiej debaty wskazywano na liczne naruszenia konstytucji, które - według większości senatorów - pociąga za sobą ustawa o tej komisji. - W Polsce wymiar sprawiedliwości sprawują sądy, a nie trybunały powołane przez polityków - podkreślił Kwiatkowski.
Z ocenami Senatu polemizował Kazimierz Smoliński (PiS). - Wnoszę o odrzucenie stanowiska Senatu. [...] Ustawa weryfikacyjna, dotycząca gruntów warszawskich jest bardzo podobnie skonstruowana, a Trybunał Konstytucyjny nie orzekł o sprzeczności z konstytucją tamtych przepisów - argumentował.
Decyzja komisji nie jest jednak ostateczna. Kluczowe w sprawie będzie głosowanie całego Sejmu. Jeśli posłowie odrzucą weto Senatu, ustawa trafi do prezydenta i to Andrzej Duda będzie miał decydujący głos w sprawie. Sejm ma głosować nad tą uchwałą - według harmonogramu Izby - w piątek 26 maja późnym popołudniem.
RadioZET.pl